“Jako choremu- z czym się ma do czynienia?”
Podczas Mszy Św. 14.03.2021 r. podczas ogłoszeń Ks. Michał Woźnicki SDB powiedział m.in.:
Kiedy prosiłem o wezwanie lekarza, ktoś z wiernych usłyszał od Pana doktora:
Rok temu się grypa skończyła- od roku jest tylko Covid.
Mamy do czynienia w dziedzinie medycyny ze zjawiskiem, z którym mieliśmy do czynienia przed ponad 50 laty w wyniku przejmowania struktury doczesnej kościoła przez herezję modernizmu.
W obrębie formacji posoborowej na okrągło da się słyszeć: To było przed soborem, teraz jest po soborze, teraz jest to co sobór przyjął.
Ze zjawiskiem modernizmu, mamy do czynienia nie tylko na gruncie teologii ale każdej dziedziny nauki, wszędzie tam gdzie zanegowana jest prawda, gdzie zanegowana jest klasyczna definicja prawdy. Umysł- ludzki rozum, Boży dar zostaje zaangażowany w działanie niejako przeciwko swojej naturze . Nie dla odkrywania prawdy ale jej negacji.
Sprawa uszkodzonego rozumu.
Zjawisko powszechne nie tylko na gruncie kościelnej teologii, właściwej od 50 lat posoborowym kapłanom, ale także w ostatnim czasie na ten diabelski lep złapana cała rzesza środowiska lekarskiego, która z upodobaniem maniaka oddaje się modernizmowi.
Za judaszowe srebrniki sprzedali swoich pacjentów.
Pacjentowi, który potrzebuje żeby go osłuchać, i zbadać mówi się: grypa umarła rok temu teraz trzeba test…
Albo się covid wykluczy, albo nie ma mowy o żadnym leczeniu…”
Ksiądz Michał Woźnicki SDB 12 marca 2021 r. zwracał się z konkretnym pytaniem do JE Arcybiskupa Jana Pawła Lengi:
“(…) Czy jest ekscelencja w możliwości wskazać lekarza, nie przynależącego do mafii maseczkowej i sekty covidian, który przybyłby do mnie osłuchać na wypadek zapalenia oskrzeli czy płuc?
Bardzo proszę jako chory. Proszę o pasterskie błogosławieństwo.”
W odpowiedzi JE Abp Jan Paweł Lenga odpisał :
“Jutro odprawię za Ojca Mszę Św. Niestety też korzystam z lekarzy zwykłych i nie wiem kto jak postąpi ze mną. (…)
Zaufajmy bracie Chrystusowi i róbmy co jest nam dane w możliwym zakresie.
Niech Cię błogosławi Bóg Wszechmogący.”
Ksiądz Michał Woźnicki SDB jest fizycznie bardzo słaby.
Kapłan od początku choroby (przeziębienie rozpoczęło się 4 marca) do piątku 12 marca składał codziennie Ofiarę Mszy Św- z upływem czasu z coraz większym trudem i wysiłkiem.
W sobotę, 13 marca- Ksiądz nie był w stanie odprawić Mszy Św.
W niedzielę, 14 marca Pan Bóg dał siły wystarczając do złożenia Ofiary.
Deo Gratias.
W okresie choroby transmisje Mszy Św. online są nieregularne.
Do tej pory nie udało się znaleźć lekarza “nie przynależącego do mafii maseczkowej” , który zwyczajnie osłuchałby Księdza. Poszukiwania trwają.
Prośba o żarliwą modlitwę za Kapłana.