Ksiądz Michał Woźnicki SDB, po odbytej wizycie kolędowej, 21.01.2025 r. udał się do Białowieży.
Do wizyty w Białowieży Ksiądz Woźnicki odniósł się w ogłoszeniach z 21.01.2025r. “600 kilometrów jedziesz na kolędę?”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.
Ks. Woźnicki m.in. dzielił się informacjami, które w Białowieży przekazali Strażnicy graniczni m.in. na temat osób wspierających migrantów, uchodźców, nachodźców.
Dalej Kapłan mówił m.in:
“… w Białowieży jest stacja kolejowa, która otwierała drogę do wywózki Polaków na Syberię- w dwóch turach, w latach 1939-1941 i potem 1944-1956, czyli jeszcze na dwa lata przed Soborem Watykańskim II, dwa lata przed śmiercią Piusa XII.
Za chwilę, w 1958 roku będzie już Jan XXIII pisał encyklikę Pacem in terris, gdzie właściwie takie oko puści do komunistów- że to jest ustrój, który szuka sprawiedliwości społecznej.
Byliśmy w miejscu, gdzie tysiącami ludzi wywożono ileś tysięcy kilometrów w głąb Syberii.
(…) Jest tam taki pomnik w 2021 roku uczyniony na pamiątkę tych wywózek ludzi- głównie leśników, pracowników leśnictwa. Byli zabierani do morderczych prac w tajdze przy wycince drzew i przy budowie torów kolejowych- kolei syberyjskiej.
Jest pomnik z 2021 r., który upamiętnia to wydarzenie (…)
Są dwa krzyże: krzyż (…) katolików i krzyż (…) prawosławny i w górnym prawym rogu jest piękny napis: Błogosławieni, którzy cierpią dla sprawiedliwości albowiem będą pocieszeni.
Odśpiewaliśmy tam także Godzinki (…) Modląc się o życie wieczne dla tych, którzy ginęli, nie mając znikąd pomocy, żeby ich cierpienie nie było nadaremne wobec naszego pokolenia, wobec nas.
Potem poszliśmy zwiedzić stację kolejową (…) kolei carskiej, rosyjskiej
No i stamtąd (…) jeszcze weszliśmy do rezerwatu, tam gdzie są zwierzęta leśne m.in żubry (…)
Tu jest teraz sens tego dlaczego do czcigodnych wiernych taką krajoznawczą tutaj pogadankę, jako ogłoszenia mówię“
I tutaj Kapłan krótko opowiedział historię restytucji żubrów w Puszczy Białowieskiej, wskazując na rok 1915 kiedy populacja żubra w Puszczy wynosiła jeszcze 785 sztuk.
Tymczasem w 1919 roku zabity został ostatni żubr.
Ksiądz Woźnicki opowiadając dalszą historię mówił m.in:
“po 10 latach, w 1929 roku, przywieziono parę żubrów i z tej pary żubrów (…) na 4 tysiące żubrów na świecie, w Polsce żyje najwięcej- 1100 i największa część- ileśset w Białowieży.“
“Co to jest dla nas czcigodni wierni? (…)
No- jest nadzieja.
W tym roku jest 60 lat, jubileusz smutny- 60 lat po Soborze [Watykańskim II]“
“Antykościół szatana, jako zalążek światowej religii:(…) ty będziesz sobie wyznawał allacha, ktoś będzie sobie wyznawał innego, [ktoś] innego, innego- tak jak w pogaństwie, mieć bożki, a nie Boga.
No to dla nas jest nadzieja, że choćby się stało tak, że nas zabraknie (a jeszcze wciąż żyjemy) to Pan Bóg ma moc.
Jak Pan Grzegorz Braun mówi: “Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści”.
Jest nadzieja czcigodni wierni. Ja przynajmniej tam [w Białowieży] takie światło [miałem], że z [historii] żubrów da się wywieźć, że jest coś na rzeczy…”