A czemu on tak mówi? Czyżby sam miał “z tym” kłopoty…? 25.02.2025r.

25 lutego 2025,r., podczas wieczornej Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił ogłoszenia: “A czemu on tak mówi? Czyżby sam miał z tym kłopoty…?”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.

Na początku ogłoszeń Ks. Michał Woźnicki SDB wspomniał swoją rozmowę w Marszałkach, bodaj z 2015r., z Księdzem Henrykiem Soboniakiem SDB, w której Ks. Woźnicki dzielił się informacją. I tu w ogłoszeniach Ks. Woźnicki wskazywał m.in:
“że usłyszał, czy przeczytał, że Kardynał Kasper wypowiedział się na jakiś taki ciepły sposób o homoseksualizmie albo homoseksualistach albo o jednym i drugim, bo to trudno oddzielać. Nie ma zjawiska jako zjawiska ale jest człowiek, który ulega określonemu grzechowi- zboczeniu w tym przypadku (…)
I ks. Soboniak (…) słucha tych rzeczy, którymi ja się dzielę i jako taki starszy kapłan, bardzo taki zachowawczy w słowach, uważający, żeby czasem, broń Boże, kogoś niesłusznie nie osądzić, na nikogo oszczerstwa nie rzucić, do mnie się zwraca:
“A czemu on tak mówi? Czyżby sam miał z tym kłopoty..?”

[Na stronach Onetu można znaleźć artykuł z 4.10.2015r. pt: “Kard. Kasper: homoseksualiści mogą przynieść dobro Kościołowi”, w którym można przeczytać m.in fragment:
“Kardynał Walter Kasper, który jest zwolennikiem większego otwarcia Kościoła w duchu miłosierdzia, uważa, że homoseksualiści mogą przynieść dobro Kościołowi. – Gejem człowiek się rodzi, Kościół powinien im towarzyszyć – stwierdził niemiecki purpurat w książce.” – dopisek Jakuba Zygarłowskiego]

W dalszej części Ogłoszeń Ksiądz Woźnicki m.in odczytał ze swoimi komentarzami wypowiedź członków Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu (BKP) pt.: Siedlisko duchowego zatrucia sodomią  w Archidiecezji Ołomunieckiej .
Autorzy tekstu pisali m.in:
“Ojciec trójki dzieci pisemnie zwrócił się do sekcji Służby LGBTQ+ dla wiernych Archidiecezji Ołomunieckiej z prośbą o przedstawienie stanowiska Kościoła katolickiego w sprawie homoseksualizmu. Otrzymał odpowiedź, którą nam udostępnił. Cytujemy:”

Poniżej publikuję wybrane wypowiedzi księdza Hödla- przedstawiciela Archidiecezji Ołomunieckiej oraz odpowiednie komentarze członków Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu (BKP):

“Cytat księdza Hödla: „Wydaje się, że Księga Ksiąg nie zna homoseksualizmu w naszym rozumieniu tego słowa. Zamiast tego potępia zboczenia seksualne i przemoc, często związane z wykorzystywaniem. Dotyczy to przede wszystkim Księgi Rodzaju (rozdział 19), gdzie mowa jest o tzw. grzechu Sodomy. (Podobne poglądy na temat „grzechu Sodomy” wyrażają i List Judy i Drugi List Piotra – 2,6)”.

BKP: Niezależnie od tego, czy się to Hödlowi wydaje, czy nie, jest zupełnie jasne, że Księga Ksiąg doskonale zna homoseksualizm w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Zna również, jak niszczycielskie mogą być konsekwencje dla ludzi, którzy się jemu otwierają. Chodzi o odrzucenie sumienia, bunt przeciwko Bogu, odrzucenie Bożych praw i postawienie swojego ego i pożądliwych pragnień jako najwyższego standardu. Chodzi o wykorzystywanie innych, rozprzestrzenianie zarazy, która w żaden sposób nie uszczęśliwia tych ludzi. Jeśli odmówią pokuty, po śmierci czeka ich piekło. Bóg za pośrednictwem apostołów Judy i Piotra wyraźnie ostrzega przed sodomią karą wiecznego ognia. To ostrzeżenie jest ponadczasowe i dotyczy również nas.”

“Cytat księdza Hödla: „…apostoł Paweł używa greckiego terminu „arsenokoitai”, który najwyraźniej odnosi się do grecko-rzymskiej praktyki znęcania się nad młodzieńcami. Ważne jest to, że tutaj także, podobnie jak w Sodomii, potępione są przemoc i dominacja. Z całą pewnością nie chodzi tu o akt miłości realizowany za obopólną zgodą. Chodzi o podporządkowanie i wyższość”.

BKP: Nie ma dwóch rodzajów homoseksualizmu, tak jakby homoseksualizm za obopólną zgodą nie był już grzechem. To manipulacja Hödla! Jeśli homoseksualizm zostanie zalegalizowany, grzech cudzołóstwa i inne grzechy przeciwko szóstemu i dziewiątemu przykazaniu zostaną tym samym odrzucone. Ale de facto zaprzecza to grzechowi jako takiemu. Konsekwencją tego jest to, że śmierć Chrystusa za nasze grzechy jest bezużyteczna. I to jest wielka herezja!”


Po przeczytaniu całego tekstu, którego fragmenty znajdują się powyżej Ksiądz Michał Woźnicki mówił m.in:
“Bezpośredni powód, dla którego to czcigodnym wiernym czytam:
Nie byłoby potrzeby pisania tych słów tutaj, przez owych kapłanów [jak ks. Hödl ] gdyby ci ludzie nie znaleźli się na owych stanowiskach. A kto ich tram ustanowił? No właśnie.
Jeżeliby Bergoglio umaczał sobie kawałek paluszka w nominacjach tych, którzy później wspierają albo nie występują przeciwko homoseksualizmowi to o zbawieniu nie ma co myśleć- pójdzie do piekła…”


“Ryba psuje się od głowy. Patrzmy na Bergoglio i przed nim lepsi nie byli.
Żeby zdążył, żeby tylko zdążył. Jak chce mieć nadzieję chociażby na czyściec- inaczej do piekła pójdzie Jorge Maria Bergoglio- Argentyńczyk.

Za grzechy, których się dopuścił, za grzechy, których nie zatrzymał …”

Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał też (dodając swoje komentarze) kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki 17. cz.1 Pismo św. jest słowem Bożym-  do odsłuchania tutaj.