16 września 2025 r., w Świętych Korneliusza Papieża i Cypriana Męczenników, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB, wygłosił ogłoszenia i kazanie: “Nam przychodzi podejmować post- za siebie, za bliźnich.” – do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.
Podczas kazania, odnosząc się do postu ścisłego, obowiązującego podczas przypadających w tym tygodniu w środę, piątek i sobotę Suchych Dni, Kapłan odczytał fragment lektury ks. R. J. Meyera, jezuity, pt: “Człowiek w całej swej prawdzie”.
Ks. Woźnicki odczytywał m.in fragmenty:
“Życie umartwienia odważnie podjęte, nie jest życiem nędznem, lecz życiem szczęśliwym. Szczęście bowiem na tym świecie nie polega na unikaniu wszelkiego cierpienia, lecz na jego odważnym znoszeniu, nie na obfitości wygód, lecz na używaniu ich w miarę. Bez cierpienia nie ma życia ani we fizycznym, ani w moralnym porządku, ponieważ wszelkie życie zasadza się na działaniu, na wysiłku, na walce. To zaś wszystko mieści w sobie pewien stopień cierpienia. Bez cierpienia nie ma rozwoju, nie ma postępu. Przede wszystkim nie ma ćwiczenia się w cnocie. Wszelkie bowiem ćwiczenie polega na wytężaniu sił, co znowu połączone jest z pewnym stopniem cierpienia. Wszelako jest to cierpienie wytwarzające zdrowie i energię, tężyznę i szczęście…”
“Otóż wszystko zawiera się w Krzyżu i wszystko w tem się streszcza, aby umrzeć samemu sobie. I nie masz innej drogi do żywota i do prawdziwego, wewnętrznego pokoju, jeno droga Krzyża Świętego i codziennego umartwienia. Dlaczegoż więc obawiasz się wziąć na się Krzyż, który do Królestwa prowadzi. W Krzyżu zbawienie, w Krzyżu życie, w Krzyżu obrona od nieprzyjaciół, w Krzyżu źródło niebieskiej słodyczy, w Krzyżu moc Ducha, w Krzyżu wesele serca, w Krzyżu szczyt cnoty, w Krzyżu doskonałość i świętość. Nie masz dla duszy zbawienia ani nadziei wiecznego żywota poza Krzyżem. Weź więc Krzyż swój i idź za Chrystusem, a zajdziesz do żywota wiecznego”
Ks. Woźnicki dodając swoje aktualizacje, pod koniec kazania mówił m.in:
“…zasadniczo nie mamy od kogo się spodziewać jakieś wspólnoty w tym, że należny pościć. No bo ci, którzy nie pościli przez 60 lat- za sprawą Vaticanum Secundum, i jego zgubnych skutków- trudno, żeby dzisiaj chcieli się rozliczać z tego zwodniczego soboru. Czy to jako kapłani, czy może być jako świeccy (…).
Nie będą chcieli pościć ci, którzy szykują się do wojny- no bo “hulaj dusza, bo za chwilę zginiemy”, nie będą chcieli pościć ci, którzy przywiązani do dóbr- nie widzą w ogóle tego sensu. Nam przychodzi (…) podejmować post- za siebie, za bliźnich- bez zmrużenia oka. Przychodzi [wracać] do tych praktyk, których Kościół w przeszłości się trzymał- odkrywać je na nowo.
Cóż nam z życia, jeżeli byśmy nie zbawili dusz…”
Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał też (dodając swoje komentarze) kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki: V O CNOCIE WIARY. 55 Jak powinniśmy wierzyć.- do odsłuchania tutaj.
