7 lutego 2025,r., w Św.Romualda Opata podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie: “Nie patrz,że masz 70, 80 lat i już się Kościołowi nie przysłużysz, bo jesteś na emeryturze.“– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.
W ogłoszeniach wygłoszonych przed kazaniem, Ksiądz Woźnicki m.in: wzywał wiernych do udziału w 38 Pieszej Pielgrzymce do Gietrzwałdu mówiąc m.in:
“Włączyć się w to pielgrzymowanie- nie być na nie obojętnym.
Może się okazać, że to będzie kiedyś wina przed Panem Jezusem, że ten dar pielgrzymowania był dany wielu.
Ci co poodchodzili mają obowiązek się pytać, czy nie powinni wrócić- dołączyć, chodzić, kontynuować.”
Następnie w ramach kazania Kapłan odczytywał z “Żywotów Świętych” Ojca Prokopa Kapucyna żywot Św. Romualda Opata- założyciela zakonu Kamedułów.
Ksiądz Woźnicki czytał m.in:
“… Święty Romuald zaprowadzał ścisłość życia zakonnego, gdy nie zrażał go opór, jaki w wyrodnych synach Św. Benedykta napotykał, przyszło do tego, iż go ci nieszczęśni mnisi zbiwszy- wypędzili za furtę”
“Mając już lat 102 poszedł był razu pewnego w góry apenińskie (…) tam usnąwszy przy źródle wody miał widzenie, w którym ukazała mu się drabina z ziemi sięgająca do nieba po której zstępowali zakonnicy w białych habitach odziani. To podało Świętemu myśl założenia tam klasztoru dla braci, którym by sam nowe zadał ustawy (…) wybudował pierwszy klasztor założonych przez niego kamedułów (…)
Tym nowym zgromadzeniem, a z ubiegiem czasu i w wielu innych krajach rozszerzonem, rządząc jeszcze lat osiemnaście, w Roku Pańskim 1027, mając lat 120 poszedł do Pana Boga po zapłatę za tyloletnią swoją wierną Jemu służbę…”
Nawiązując do wskazanych przez Ojca Prokopa Kapucyna w “pożytku duchowym” słów: “Proś gorąco Pana Boga by takich świętych i za naszych czasów wskrzeszać raczył”, Ksiądz Michał Woźnicki SDB w dalszej części kazania mówił m.in:
“Jesteś mężczyzną, jesteś kobietą, przeżyłeś swoje życie, przeżywasz swoje życie.
Jak taką modlitwę kierujesz, to do czego musisz być gotowy, jeżeli ta modlitwa jest prawdziwa?
Że ja jestem gotowy.
Boże, jeśli Ty chcesz, to mnie poślij. Jak mogę prosić o dary dla innych, sam nie będąc gotowym (…)
Co jest źródłem kryzysu? Grzech, który się rozlał jak morze. (…) Jest w człowieku, w sercach ludzi. I żeby od tego grzechu odejść trzeba odejść przez świętość. Świętych zakonników, świętych kapłanów, świętych ludzi świeckich, gotowych do ofiary swojego życia.(…)
Kiedy Św. Romuald zakłada kamedułów? Jak ma blisko 100 lat!
Ci, którzy maczali paluchy w heretyckotwórczym, heretyckim Soborze Watykańskim II jeszcze nie wszyscy poumierali imają w swoim życiu coś do zrobienia.
Odejście od zgubnych skutków Soboru Watykańskiego II.
Wielu z nich powie: jestem już za stary, już mam 70 lat, już mam 80 lat.
No to Bogu dzięki, Pan Bóg nam daje w naszych czasach Ks. Abp Carlo Maria Vigano (…)
A czemu nie jeden, drugi, trzeci, czwarty biskup? Czemu nie Abp Dzięga, czemu nie Abp Jędraszewski, czemu nie Abp Gądęcki? Czemu nie? Inne nazwiska powinny padać.
Bo co? Macie za dużo lat, czy przeliczacie emeryturę? Że zostaniecie bez [emerytury].
To Pan Bóg się wami zajmie, ludzie dobrzy przyjdą z ofiarami.
Ale nie patrz z perspektywy, że masz 70, 80 lat i się Kościołowi już nie przysłużysz bo jesteś na emeryturze. Zostały ci: łowienie rybek, pisanie książek i spotykanie się z jakimś jednym czy drugim redaktorzyną.
A kazania gdzie?
A wyświęcenie tych którzy przyjdą po [tobie] gdzie?
A seminarium Tradycji Katolickiej w Polsce gdzie? Kto je założy? Kto je otworzy?”
Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał też (dodając swoje komentarze) kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki 9. cz. 1 Bóg twórca i stróż sumienia– do odsłuchania tutaj.
