03.09.2022 r. na pięć dni przed wyznaczonym przez komornika terminem eksmisji Ksiądz Michał Woźnicki SDB udał się wraz z wiernymi w pielgrzymkę na Jasną Górę aby upraszać potrzebne łaski i światła na ten jakże ważny najbliższy tydzień.
Podczas rannej Mszy Św. Ksiądz Woźnicki wygłosił stosowne słowo- do odsłuchania tutaj
Kapłan mówił m.in.:
“Pragnąłbym dzisiaj udać się na Jasną Górę, do Matki Bożej danej nam ku obronie- nam Polakom, by wobec tych zdarzeń, które Pan Bóg ma w swoich rękach, a które dla mnie, może i dla nas stanowią jakieś ważne wyzwanie abyśmy tej Łaski, której Pan Bóg w nasze ręce złożył- stanięcia w tym miejscu w obronie i o przywrócenie Najświętszej Ofiary Mszy Św. w rycie rzymskim, a przez to przyczynienie się, by Msza Św. wróciła do wszystkich kościołów okupowanych od ponad pół wieku przez posoborowych posoborowców z ich, tak dzisiaj już mówmy, mszą Pawła VI, mszą wymyśloną dla niszczenia wiary katolickiej w katolikach, byśmy tego daru nie zniweczyli, nie sprzeniewierzyli się. (…)
Dlatego jako Kapłan czuję się wezwany, by do Matki Najświętszej się udać.(…)
Szwedzi Jasnej Góry nie przemogli.
Komuniści na jakiś sposób też nie. Niemcy też nie.
Przemogli posoborowi posoborowcy, którzy maja Jasna Górę w okupacji.
Nie składany jest tam na chwałę Bożą kult- Najświętsza Ofiara Mszy Św. w rycie rzymskim. Mszę zastąpiła posoborowa uczta.
Matka Boża jest ta sama. Zdradza nie Ona- zdradza człowiek.
Nam zdradzić łask, które otrzymaliśmy, które wierni tu otrzymywali, które otrzymują w Kaplicy-Celi z tytułu składania tu Najświętszej Ofiary Mszy Św. – nie daj nam Boże.”
Po przybyciu na Jasną Górę Ksiądz Michał Woźnicki SDB wraz z wiernymi, na jasnogórskim placu przed szczytem, przed figurą Maryi Niepokalanej, odmówił cały różaniec wraz z innymi modlitwami – do odsłuchania tutaj
Następnie Kapłan i wierni udali się z modlitwą na dziedziniec, przed Kaplicę Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Ze względu na dokonywane w kaplicy profanacje (jeśli z nowych mszy ważna jest konsekracja- komunie św. rozdawane na rękę, na stojąco bez użycia pateny) Kapłan i wierni zachowali zasadę podawaną przez Księdza Jacka Bałembę SDB:”do takich kościołów nawet nie wchodźcie”.