7 czerwca 2025 r., w Wigilię Zesłania Ducha Św., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB, wygłosił kazanie “Wigilia Zesłania Ducha Św. Przygotujmy serca przez post, spowiedź, modlitwę” – do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.
W Kazaniu Kapłan mówił m.in:
“… pierwszym znakiem miłości jest umiłowanie prawdy- rzeczywistości. Żeby o niej stwierdzić tak, jak jest i na właściwy sposób się do niej odnieść.
Nie jesteśmy w stanie odnieść owoców święta Zesłania Ducha Świętego jeżelibyśmy się odgradzali od rzeczywistości przez brak prawdy.
Brak prawdy w słowach, w prawdziwym stwierdzaniu o rzeczywistości w odniesieniu do Pana Boga, do innych ludzi, nade wszystko do samego siebie.
Do Zesłania Ducha Św. przez wigilię Zesłania Ducha Św. Kościół przygotowuje nas przez post- dziś post ścisły (…) przez Spowiedź Świętą- wczoraj Pierwszy Piątek, dziś Pierwsza Sobota miesiąca oddanego Sercu Pana Jezusa.
(…) przygotujmy serca przez post, przez spowiedź, przez modlitwę, przez namysł nad swoim życiem.
Jeśli są rzeczy w naszym życiu, w których brak prawdy- przykrywamy [stwierdzeniem], że to jest miłość- rozpoznajmy, że czym innym jest miłość, [a] czym innym jest słabość.
… Pan Mysior, ma trudność przyznać, że problem dla polskich katolików wyrywających się z modernizmu, nie jest w pierwszej kolejności osoba kardynała Rysia, tylko jest osoba nieboszczyka- uznanego za świętego- Jana Pawła II, który zwiódł siebie i zwodził nas w stosunku do żydów.
Jeśli w tym, a to ma odniesienie do wiary, to w innych rzeczach nie?
I trzeba mieć odwagę o tym stwierdzić- szukać konsekwencji.
Patrzmy na nasze życie, na życie ludzi bliskich nam. Jeżelibyśmy tkwili w jakiś mitach o sobie, czy o jakiś naszych bliźnich, bliskich- to je porzucajmy.
Nie da się przyjąć darów Ducha Św., jeżeli człowiek kierować się będzie fałszywą mową…”