Nie ma co dzisiaj świętować. Za Ojczyznę ziemską trzeba się modlić, za obłąkane grzechem dusze Polaków. Kazanie na 11 listopada 2024 r.

11 listopada 2024r., po odmówieniu przez wiernych modlitwy różańcowej, Ksiądz Michał Woźnicki SDB podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie wygłosił kazanie: “Nie ma co dzisiaj świętować. Za Ojczyznę ziemską trzeba się modlić”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

Kapłan odnosząc się do daty 11 listopada mówił w ogłoszeniach, a później w kazaniu m.in.:
“… biedna, zniewolona przez grzesznych ludzi Polska. Polska nie polaków- katolików, Polska bezbożnych ludzi. Święto niepodległości- płakać, płakać, płakać. Co tu świętować? Czego to dzisiaj święto jest? Jako katolik, jako polak, jako polak , jako katolik do kościoła idę, do Boga idę za ziemską ojczyznę modlić się, przepraszać za grzechy, o nawrócenie Polaków do świętej- katolickiej Wiary prosić, bo gdzie nie spojrzysz- dom po domu- żal duszę ściska”
“Nie ma co dzisiaj świętować, z tego co politycznie chcieliby nam podpowiedzieć ale za Ojczyznę ziemską trzeba się modlić, za dusze Polaków. Obłąkane grzechem dusze Polaków, żyjące w grzechu, bez łaski, od ponad pół wieku w fałszywej wierze nazywanej wciąż katolicką…”
W dalszej części kazania na potwierdzenie wypowiadanych słów gorzkiej prawdy Ksiądz Woźnicki odczytywał m.in. fragmenty “Prawa Kanonicznego- podręcznika dla duchowieństwa” z 1932 roku”

Po południu Ksiądz Michał Woźnicki SDB wraz z dwoma mężczyznami Panem Marcinem i Panem Jakubem modlił u drzwi kościoła o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim do naszego salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9. Po modlitwie Kapłan wygłosił Słowo z Wronieckiej: “Nie da się dzisiaj odzyskać ani obronić Polski z posoborowej wiary, z posoborowej mszy”- do odsłuchania tutaj.