30 grudnia 2024r., w trakcie trwania oktawy Bożego Narodzenia, Ksiądz Michał Woźnicki SDB podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie wygłosił kazanie: “Odpowiedzialność, obowiązek wobec miłowania w czasie- kiedy upływa czas.”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.
Kapłan w kazaniu mówił m.in:
“… może być dobry początek- koniec nie będzie dobry, bo droga jest, bo upływ czasu jest. Czas, który sprawia, że coś się zmienia, coś się zmienia w nas.
Co się zasadniczo zmienia w nas?
Na pewien sposób wszystko powszednieje.”
Dalej Kapłan mówił:
“…Wszystko zaczyna się od krzyża. Od męki i śmierci i ich owocu- zmartwychwstania Pana Jezusa. Od zesłania Ducha Św, od szerzenia się Kościoła, a potem jest to działanie wgłąb, szerzej i do początku (…).
I z tej perspektywy Kościoła- szerzenia się Kościoła, głoszenia zmartwychwstania, zmartwychwstania bo jest Ten Jeden, który umarł i zmartwychwstał, jest spojrzenie na początek- na żłóbek, na samo przyjście Pana Jezusa”
“…Dobry początek to dobry koniec. Nie zawsze tak musi być!
Droga ma swoją cenę.
Okres Bożego Narodzenia, okres oktawy Bożego Narodzenia, żebyś do żłóbka przychodził, przy żłóbku umadlał: a co jak przyjdzie krzyż? A co jak przyjdzie cierpienie?(…) Czy ostoję się? Przy czym?- Przy prawdzie.
Czy ostoję się przy miłości, przy pierwszej miłości, której dawałem wiarę ślubowałem wierność (…) i dla nas, na szczególny sposób to zmaganie podjęte.
W związku z czym?:
Księże- przywrócono Mszę! – pierwsza wiadomość.
Ale mija pół roku:
Księże- wyrzucono Mszę! Salezjanie wyrzucili Mszę! Powiesili kartkę: od dzisiaj 21 grudnia 2017r Mszy Św. trydenckiej (jak tam napisali) nie sprawuje się. Salezjanie”
Księże- wyrzucono Mszę! Siedem lat temu. I co z tego dziś jest? (…)
… w sercu żyje obowiązek wobec faktu, zdarzenia: WYRZUCONO MSZĘ !
Nie mamy jak jej przywrócić, nie mamy jak zrobić, żeby została przywrócona. Kto ją ma przywracać i nie na zasadach, na których była: suvenir- źródło dochodu.
Ile się przez ten czas wydarzyło. Jakieś osoby doszły, jakieś odeszły, ale jak jest w nas?
Dojrzewa świadomość zmagania w którym jesteśmy? Odpowiedzialność, obowiązek wobec miłowania w czasie- kiedy upływa czas i po ludzku- wszystko powszednieje?…”