Jakub Zygarłowski

41 Piesza Pielgrzymka do Gietrzwałdu z intencją o biskupów dla Polski wiernych Tradycji katolickiej. 10 maja 2025 r.

W drugą sobotę miesiąca- 10 maja 2025 r., jak Pan Bóg da, wyruszy 41 Piesza Pielgrzymka z Olsztyna do Gietrzwałdu z intencją o biskupów dla Polski wiernych Tradycji katolickiej, którą poprowadzi Ksiądz Michał Woźnicki SDB.

W nocy, przed wyjazdem z Poznania, Kapłan o godz. 2:00 odprawi w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Mszę Św. w rycie rzymskim.
Po Mszy Św. Kapłan wraz z pielgrzymami uda się do Olsztyna, gdzie przed kościołem Matki Bożej Różańcowej na Dajtkach, o godz. 9:00 rozpocznie się kolejna, comiesięczna Pielgrzymka do Gietrzwałdu, jedynego w Polsce uznanego przez Kościół miejsca Objawień Matki Bożej.

Więcej informacji ogólnych o tych pielgrzymkach w zakładce: “Pielgrzymki

Dla grzesznika pokutującego Pan Jezus- Dobry Pasterz jest jedyną nadzieją, jedynym oparciem

7 maja 2025 r., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB, wygłosił kazanie “Dla grzesznika pokutującego Pan Jezus- Dobry Pasterz jest jedyną nadzieją, jedynym oparciem”.

Kapłan mówił m.in:
“Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem.
Dla kogo?
Dla grzeszników- inaczej nikt z nas nie jest. Pan Jezus oddał swoje życie za grzeszników. Jest Dobrym Pasterzem, bo oddał swoje życie za mnie, żeby grzech był mi obrzydły.”
“Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem, dla ciebie-grzeszniku.
Ciebie szuka, dla ciebie wydał swoje życie i jeżeli przychodzisz ze smutkiem, z żalem za swoje grzechy nigdy cię nie odrzuci (…) Pan Jezus każdą łzę, którą uronisz nad swoim grzechem, nad swoją niegodziwością, nad tym coś źle czynił w życiu, Pan Jezus to przyjmie i da ci łaskę, żebyś jako grzesznik pokutujący, pokutujący grzesznik całe życie mógł żyć. Doda ci sił.”


W dalszej części kazania, Ksiądz Woźnicki odnosząc się do rozpoczynającego się w tym dniu w Rzymie konklawe mówił m.in:
” Jak się modlić o wybór katolickiego papieża, papieża- katolika?
Trzeba nam się modlić- o wybór, bo to musimy pamiętać, że jeden tylko Św. Piotr wybrany był wprost, bezpośrednio z nadania Pana Jezusa, wszyscy inni są [wybierani] przez Kościół. Ważne żeby ten wybór był prawowity. Jeżeli nie będzie- Pan Jezus nie będzie go szanować. Będzie kolejny, który będzie umierał w jakieś matni, związany kłamstwem, przypodobywania się ludziom, prowadzący faktycznie siebie do piekła. I pytanie; czy nie tych, którzy za nim idą. I zobaczcie ilu za jego kłamstwami, za jego łajdactwami jest gotowych iść.
Pan Jezus- Dobry Pasterz. Dla grzesznika, grzesznika pokutującego. Jest jedyną nadzieją, jedynym oparciem.”


W tłumaczeniu wywiadu z 29.04.2025r., opublikowanym na stronach niewolnikmaryi.com  , w odpowiedzi na pytanie dotyczące konklawe, JE Abp. Carlo M. Viganò mówił m.in:
“Konstytucja apostolska Universi Dominici Gregis, która reguluje konklawe, potwierdzona przez Motu Proprio Benedykta XVI Normas Nonnullas, bezwzględnie stanowi, że liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120 osób. Ale kardynałów elektorów, którzy tworzą zbliżające się „konklawe”, jest 136: mamy zatem do czynienia z bardzo poważnym naruszeniem, które samo w sobie wystarczyłoby do podważenia legalności każdego rzekomo ważnego konklawe.
Co więcej, Kolegium Kardynalskie złożone ze 108 „kardynałów” stworzonych przez jezuitę, który uzurpował sobie papiestwo przez dwanaście lat, nie może ważnie wybrać prawowitego papieża.”

Cały ten wywiad z JE Abp. Carlo M. Viganò Ksiądz Michał Woźnicki SDB odczytywał podczas kazania w dniu 1 maja 2025r. – do odczytania tutaj
Oryginalny (w jez. włoskim) tekst zostały umieszczony na stronie JE. Ks. Abp Carlo Maria Vigano: exsurgedomine.it

6 maja 2025r. Męczeństwo Św. Jana w oleju

6 maja 2025 r., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB, jako kazanie odczytał z “Żywotów Świętych” Ojca Prokopa Kapucyna żywot: “męczeństwo Św. Jana w oleju”. Ojciec Prokop na końcu tekstu zamieścił pożytek duchowny:

“Pan Bóg jest tak łaskawym, iż nie tylko poniesienie śmierci męczeńskiej za wiarę najświetniejszą koroną niebieską nagradza, lecz i wszelkiego rodzaju trudy i cierpienia z miłości ku Niemu znoszone cierpliwie i chętnie , ledwie że nie narówni z zasługami męczenników płaci w przyszłem życiu. Niech cię to pobudzi do cierpliwego, a nawet chętnego znoszenia wszelkich cierpień.”

Msza Św. requiem za duszę śp. Elżbiety Pewińskiej

2 maja 2025 r., w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB odprawił Mszę Św. requiem w rycie rzymskim, w dniu pogrzebu śp. Elżbiety Pewińskiej- Matki Chrzestnej pana ministranta Jakuba Zygarłowskiego.

“Zostałem skazany i uznany za winnego kanonicznego przestępstwa schizmy i ukarany ekskomuniką za niepopełnione przestępstwo przez nielegalny trybunał, z mandatu nielegalnego „papieża””- wywiad JE Abp Vigano.

1 maja 2025 r., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, Ksiądz Michał Woźnicki SDB, jako kazanie odczytywał, opublikowany na stronach niewolnikmaryi.com tekst wywiadu, który  JE Abp. Carlo M. Viganò udzielił 29.04.2025 r.
Oryginalny (w jez. włoskim) tekst zostały umieszczony na stronie JE. Ks. Abp Carlo Maria Vigano: exsurgedomine.it

Ksiądz Woźnicki, dodając swoje uwagi odczytywał treść wywiadu:
1. Ekscelencjo, pierwsze pytanie jest być może najtrudniejsze. Czy nadal uważasz się za członka Kościoła katolickiego?

Uważam się za pełnoprawnego członka Kościoła Katolickiego, jako Biskup i Następca Apostołów. Schizmatykiem jest każdy, kto nie uznaje autorytetu Papieża Rzymu: Nigdy nie zawiodłem w moim Wyznaniu Wiary Katolickiej, a tym bardziej w odniesieniu do Prymatu Piotrowego.
Zostałem skazany i uznany za winnego kanonicznego przestępstwa schizmy i ukarany ekskomuniką za niepopełnione przestępstwo przez nielegalny trybunał, z mandatu nielegalnego „papieża”.

To, co potępiam w odniesieniu do Soboru Watykańskiego II, zostało już potępione przez papieży poprzedzających soborową rewolucję. Uzurpacja tronu przez Bergoglio, którą potępiłem, zostałaby uznana w ten sam sposób przez nich wszystkich. To Kościół soborowy, dziś przemianowany na synodalny i Bergogliański, odrzuca odwieczne Magisterium Papieży i tym samym stawia się poza Kościołem katolickim.

Jesteśmy świadkami zmiany reżimu, przygotowywanej od Soboru Watykańskiego II, mającej na celu uderzenie w serce papiestwa, a tym samym w boską konstytucję Kościoła, którą Chrystus założył na Piotrze. Jest to Rewolucja 2.0: po wyeliminowaniu postaci Króla Katolickiego, masoneria musiała obalić postać Papieża, Wikariusza Chrystusa na ziemi. W obu przypadkach prawdziwym celem tej szatańskiej nienawiści jest zawsze Nasz Pan, w Jego podwójnej roli Króla Narodów i Papieża Kościoła.

Posługując się nadprzyrodzonym spojrzeniem, jesteśmy w stanie zrozumieć, jak bardzo szatanowi podoba się upokarzanie Kościoła przez jego własnych ministrów, potępianie dobrych pasterzy za „przestępstwo” niezaprzeczania wierze katolickiej. Ta straszna próba jest przepowiedziana w Piśmie Świętym: Kościół, Mistyczne Ciało, musi podążać za swoją Głową nawet w Jego męce, aby następnie mógł zatriumfować nad śmiercią tak jak On. Passio Ecclesiæ polega na stawieniu czoła, jako ciało kościelne, niesprawiedliwości, oszczerstwom, szyderczym procesom, mękom i haniebnemu potępieniu przez nowy Sanhedryn, który jest tak samo skorumpowany, niewierny i bezprawny jak ten, który potępił naszego Pana. Ale Krzyż jest Królewską Drogą do chwały Zmartwychwstania i jest to rzeczywistość ontologiczna, której żadna ideologia nie może nawet w minimalnym stopniu podważyć.

2. Czego można się spodziewać po nadchodzącym konklawe?

Konstytucja apostolska Universi Dominici Gregis, która reguluje konklawe, potwierdzona przez Motu Proprio Benedykta XVI Normas Nonnullas, bezwzględnie stanowi, że liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120 osób. Ale kardynałów elektorów, którzy tworzą zbliżające się „konklawe”, jest 136: mamy zatem do czynienia z bardzo poważnym naruszeniem, które samo w sobie wystarczyłoby do podważenia legalności każdego rzekomo ważnego konklawe.

Co więcej, Kolegium Kardynalskie złożone ze 108 „kardynałów” stworzonych przez jezuitę, który uzurpował sobie papiestwo przez dwanaście lat, nie może ważnie wybrać prawowitego papieża. Co najwyżej Kolegium będzie w stanie wyznaczyć własnego przedstawiciela, kogoś, kto odnowi i będzie kontynuował uzurpację niedawno zmarłego poprzednika, a trwające oszustwo będzie dalej ratyfikowane przez współwinny lub tchórzliwy episkopat.

Eksperyment Bergoglian pokazał jednak, że istnieje rozdźwięk między wiernymi i wieloma dobrymi kapłanami a hierarchią, rozdźwięk, który odzwierciedla ten istniejący w sferze cywilnej między obywatelami a ich władcami. W obu przypadkach władza ukazała swoją prawdziwą, samozwrotną i tyrańską naturę, co być może doprowadzi do spowolnienia wyścigu ku przepaści, wraz z wyborem umiarkowanie konserwatywnego „papieża”. Jeśli tak się stanie, pojawi się pomysł, że skuteczne może być zastosowanie paliatywnego lekarstwa, aby powstrzymać niszczycielskie skutki choroby, która uderza w Kościół katolicki, a nie radykalne leczenie, które usuwa jej przyczyny. Ale takie umiarkowane leczenie zostało już wypróbowane i nie zadziałało.


3. Jaki jest profil twojego idealnego papieża, jeśli możemy wykonać to ćwiczenie wyobraźni?

Piusa XII, papieża mojego dzieciństwa. To znaczy papieża, który wie, jak podnieść i nadać nadprzyrodzony impuls ludziom, którzy zostali doprowadzeni do upadku – już nie przez materialne zniszczenia II wojny światowej, ale przez moralne zniszczenie przez obudzoną ideologię i hedonistyczny nihilizm, przez ruiny piekielnej kultury globalizmu. Papieża, w którego słowach owce rozpoznają głos Boskiego Pasterza, w którego gestach widzą Chrystusa Najwyższego Kapłana, przez którego godność i świętość są budowane. Papieża, który przywróci Kościołowi katolickiemu należny mu honor, a którego Bergoglio systematycznie poniżał i celowo dyskredytował. Chciałbym papieża, który łączy integralne głoszenie Prawd Katolickich z gorliwością o zbawienie dusz. Papieża, który mówi jak papież, działa jak papież, ubiera się jak papież. Papież, który jest po prostu Papieżem – bez wymysłów, bez innowacji, bez demagogii i fałszywej pokory. Papież, który pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu i powraca do Tradycji, a nie marionetka Światowego Forum Ekonomicznego, która szuka aprobaty świata.

4. Były kardynał McCarrick, przeciwko któremu tak zaciekle walczyliście, już nie żyje. Są jednak inni kardynałowie należący do „nurtów”, które atakowałeś. Czy uważa Pan swoją walkę w Kościele za przegraną?

Moja walka z szerzącą się korupcją w Watykanie rozpoczęła się na długo przed 2018 rokiem. Odkąd w 1998 r. zostałem mianowany delegatem ds. reprezentacji papieskich w Sekretariacie Stanu, usilnie walczyłem o to, by nie dopuścić do mianowania i awansowania do episkopatu skorumpowanych i niegodnych kandydatów. To przyniosło mi przeniesienie do Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, gdzie zająłem się bardzo poważnymi dysfunkcjami finansowymi: po raz kolejny zostałem usunięty i przeniesiony do Waszyngtonu jako nuncjusz apostolski.

Moje potępienia, w tym potępienie zbrodni i strasznych wad kardynała McCarricka – które już w 2006 r. skierowałem do przełożonych Sekretariatu Stanu, a następnie w czerwcu 2013 r. osobiście do Bergoglio – nigdy nie zostały odrzucone. Wszystko, co potępiłem, okazało się prawdą.

Ale co wywołało ich wściekłość? Jest to fakt, że ujawniłem związek między moralnym zepsuciem a doktrynalnym odchyleniem; pokazałem, jak propaganda Bergoglio na rzecz psychopandemicznego oszustwa i zielonego porozumienia odpowiedziała na jeden scenariusz pod jednym kierownictwem. Byłem jednym z pierwszych, którzy potępili Wielki Reset i zdemaskowali współudział głębokiego państwa i głębokiego kościoła w globalistycznym zamachu stanu, którego byliśmy świadkami w ostatnich latach i w którym odpowiedzialność Bergoglio jest ogromna.

Wraz ze skandalami, które potępiłem, ujawniłem sieć szantażu i współudziału tego „równoległego kościoła”, który nazywam głębokim kościołem, opartym na tych samych nikczemnych wadach, które pozwalają głębokiemu państwu szantażować polityków, urzędników państwowych, osoby instytucjonalne, osoby publiczne, dziennikarzy, lekarzy, aktorów… .

Potem nastąpiły prześladowania, aż do ekskomuniki, którą nałożył na mnie heretycki pornograf Tucho Fernández, wyznaczony przez Bergoglio do zburzenia dawnego Świętego Oficjum.

Linia biskupów McCarricka – obejmująca kardynałów Farrella, Cupicha, McElroya, Wuerla, Gregory’ego, Tobina i wielu innych – została awansowana na kluczowe stanowiska w Watykanie i na szczycie amerykańskiego Kościoła katolickiego. Ludzie ci utrzymują bardzo bliskie stosunki z Partią Demokratyczną, której politykę obudzenia i proimigracyjną wspierają, podczas gdy prezydent Trump stara się im przeciwdziałać. Miliardy dolarów amerykańskich podatników, za pomocą których USAID finansowało konstelację „katolickich” organizacji non-profit w celu napędzania biznesu nielegalnej imigracji, są dowodem na finansową zależność amerykańskiego Kościoła od głębokiego państwa.

Teraz, gdy jesteśmy w okresie sede vacante, władza jest teraz w rękach dwóch bardzo skorumpowanych postaci: zastępcy Sekretariatu Stanu, Edgarda Peña Parry – którego zbrodnie szeroko potępiałem – oraz kardynała Camerlengo, Kevina Farrella.

Farrell był członkiem Legionistów Chrystusa, zgromadzenia zakonnego, które znalazło się w centrum bardzo poważnego skandalu związanego z wykorzystywaniem seksualnym i przestępstwami jego założyciela, ojca Marciala Maciela. Farrell był odpowiedzialny za zarządzanie ogromnymi zasobami finansowymi Legionistów i oczywiście „nie zauważył” aberracyjnych odchyleń Maciela. . . . Również z tego powodu wolał ukryć tę mroczną część swojego programu nauczania z Legionistami Chrystusa, i właśnie z powodu tych „zasług” i bliskości z Macielem, Farrell został wybrany przez McCarricka na jego bliskiego współpracownika. McCarrick uczynił Farrella swoim biskupem pomocniczym w Waszyngtonie, gdzie mieszkał przez sześć lat w tym samym mieszkaniu co ówczesny arcybiskup. Po raz kolejny „niczego nie zauważył” . McCarrick powierzył Farrellowi zarządzanie finansami Fundacji Papieskiej, założonej w 1988 roku, kiedy Watykan wychodził z połamanymi kośćmi ze sprawy Marcinkusa i skandalu Banco Ambrosiano. W 1990 roku, po zaledwie dwóch latach, Fundacja Papieska zebrała już 215 milionów dolarów: znaczną sumę na katastrofalne rachunki Stolicy Apostolskiej, aby kupić ciszę i zabiegać o promocje. Ta zdolność McCarricka do zbierania funduszy zapewniła mu nietykalność ze strony Watykanu od czasów Jana Pawła II. W 2007 r. Farrell został awansowany i mianowany biskupem Dallas; następnie w 2016 r. został przeniesiony do Rzymu jako prefekt superdykasterii ds. świeckich, rodziny i życia. W 2019 roku został mianowany Camerlengo Świętego Kościoła Rzymskiego, pomimo jego notorycznego uzależnienia od alkoholu. Farrell zna wszystkich wspólników zbrodni McCarricka i będzie w stanie manewrować nadchodzącym „konklawe” za pomocą szantażu lub obietnic. Jego całkowita niegodność i skandal, który reprezentuje – zwłaszcza dla ofiar McCarricka i dla amerykańskich katolików – muszą zostać potępione, aby skłonić go do rezygnacji z prerogatyw Camerlengo i kardynała z prawem głosu, na wzór kardynała Edynburga, Keitha O’Briena, który po potępieniu jego niegodności spontanicznie wycofał się z konklawe w 2013 roku.

5. Są tacy, którzy twierdzą, że Bergoglio, poza swoimi oświadczeniami medialnymi, tak naprawdę nie zmienił istoty ani głębi doktryny katolickiej. Co o tym sądzisz?

Nadmierne eksponowanie Bergoglio w mediach sprawiło, że aż nazbyt widoczna stała się dwulicowość argentyńskiego jezuity – powiedziałbym, że jego strategia oszustwa. Nikt nigdy nie wiedział, co chodziło mu po głowie i czy to, co mówił, odpowiadało temu, co naprawdę myślał. Bergoglio zawsze wykorzystywał ludzi, bez żadnych skrupułów moralnych, promując tych, którzy byli skorumpowani i pozbywając się tych, którzy przeszkadzali mu w jego zamiarach, szalejąc z niespotykaną złośliwością przeciwko tym, którzy mu się nie podobali (myślę tu o doskonałym pracowniku Gubernatoratu Watykanu, Eugenio Haslerze, synu byłego majora Gwardii Szwajcarskiej, który został zniszczony przez Bergoglio w 2017 roku).

Bergoglio nie musiał zmieniać doktryny: zamiast tego udało mu się uczynić ją nieistotną i pomijalną, tworząc pewną płynną inkluzywność bez dogmatów i bez ideałów. Nigdy nie chciał działać jako papież, ale upewnił się, że po nim żaden papież nie będzie mógł uzyskać od katolików posłuszeństwa, którego on nienawidził, ponieważ było ono wymuszane w celu wspierania herezji i wypaczeń moralnych.

Zrobił wszystko, co możliwe, by żaden „papież”, który wyłoni się z nadchodzącego „konklawe”, nie mógł zakwestionować jego „pontyfikatu”, który chciał uczynić czymś całkowicie własnym: swoją własnością, swoim wynalazkiem, ze swoimi obrzędami, swoimi ceremoniami, swoimi szatami i swoimi dostojnikami. Ale wszystko to dowodzi, że „pontyfikat”, który Bergoglio objął w 2013 roku, nigdy nie był rzymskim papiestwem, a zatem nie był on prawdziwym papieżem.

6. Czy od czasu, gdy zostałeś ekskomunikowany zeszłego lata, miałeś kontakt z innymi kardynałami lub wysokimi rangą członkami hierarchii watykańskiej? Czy uważasz, że twoje stanowisko jest bardziej podzielane niż się wydaje?

Miałem okazję doświadczyć duchowej bliskości i moralnego wsparcia wielu wiernych z całego świata oraz wielu kapłanów, ale żaden kardynał się ze mną nie skontaktował. Kilku biskupów wyraziło swoje współczucie.

Nie sądzę, aby wśród moich Braci w Episkopacie był ktoś, kto miałby odwagę jasno stwierdzić, że Sobór Watykański II był aktem wywrotowym, przeprowadzonym przez emisariuszy masonerii, którzy przeniknęli do Kościoła, aby zniszczyć go od wewnątrz i podporządkować planom Nowego Porządku Świata. Nie wierzę też, aby ci, którzy są świadomi oszustwa Bergoglia, chcieli narazić swoją pozycję, podważając jego legitymację jako papieża.

  1. Czy z Twojej strony istnieje możliwość jakiegoś rodzaju zbliżenia z Watykanem?

Nigdy nie zdystansowałem się od Watykanu, tak samo jak nigdy nie oddzieliłem się od Kościoła katolickiego. W dniu moich siedemdziesiątych piątych urodzin, kiedy wciąż mieszkałem w Waszyngtonie jako nuncjusz apostolski, Bergoglio zarządził moje usunięcie z mieszkania watykańskiego, które Jan Paweł II przeznaczył mi na całe życie. Zarządził także, abym nie mógł zamieszkać w domu dla emerytowanych nuncjuszy w Rzymie – Casa San Benedetto. Nie zadowolił się ekskomuniką: Bergoglio odebrał mi również obywatelstwo watykańskie, paszport watykański oraz watykańskie prawo jazdy, które umożliwiało mi swobodne poruszanie się. Nie opuściłem Watykanu mea sponte (z własnej woli), ale uznaję, że ten wymuszony ostracyzm pozwolił mi mówić i działać swobodnie – co nie jest możliwe dla każdego.

Poprzez wymierzenie mi takiej kary Bergoglio wysłał również sygnał innym urzędnikom Kurii, jaki los czeka tych, którzy odważą się krytykować Lídera Máximo. W kilku przypadkach otrzymałem wyrazy uznania i szacunku od moich byłych świeckich współpracowników. Nawet sekretarz stanu, kardynał Pietro Parolin, nie mógł się powstrzymać od wyrażenia uznania za moją wzorową służbę dla Stolicy Apostolskiej. Choć oczywiście dodał potem, że „nie rozumie, co się ze mną później stało”…

Carlo Maria Viganò, Arcybiskup
29 kwietnia 2025
Św. Piotra Męczennika”

Po odczytaniu wywiadu, Ks. Woźnicki dopowiadał m.in:
“Księże Arcybiskupie Carlo Maria Viganò, jesteśmy z Chrystusem, jesteśmy z Kościołem Chrystusowym, jesteśmy z Wiarą Apostołów, wszystkich prawowitych papieży, jesteśmy z Tobą”


Nabożeństwo Majowe 1.05.2025r.

1 maja 2025 r., o godz. 18:00- przed Mszą Św., Ksiądz Michał Woźnicki SDB, odprawił przed budowaną przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie, kapliczką pierwsze w tym roku Nabożeństwo Majowe.
Po odśpiewaniu Litanii Loretańskiej, Kapłan i garstka wiernych, odmówili, również przy kapliczce, Różaniec.
Harmonogram odprawiania nabożeństw majowych dostępny – tutaj

Porządek Mszy Świętych i nabożeństw w maju 2025 r.

W środę 30 kwietnia podczas kazania Ksiądz Michał Woźnicki SDB poinformował, o ostatecznie ustalonym na maj 2025r., porządku odprawiania nabożeństw i Mszy Św. w domowej kaplicy w Baranowie.

Niedziela (i święta w dniu wolnym od pracy, m.in sobota 3 maja) 07:30 * Różaniec- później Msza Św. w rycie rzymskim, po Mszy Św. Nabożeństwo Majowe przy kapliczce
Poniedziałek, środa, piątek 6:00 Msza Św. w rycie rzymskim, Różaniec- po Mszy Św.
O godz. 18:00: Nabożeństwo Majowe przy kapliczce
Wtorek, czwartek 18:00 Nabożeństwo Majowe przy kapliczce, po nabożeństwie, Różaniec i Msza Św. w rycie rzymskim w kaplicy domowej,
Sobota: 6:00 .** Godzinki ku czci NMP, później Msza Św. w rycie rzymskim, Różaniec po Mszy Św. O godz. 18:00: Nabożeństwo Majowe przy kapliczce

* (UWAGA! w każdą drugą niedzielę miesiąca (n.p. 11 maja), ze względu na sobotnią pielgrzymkę z Olsztyna do Gietrzwałdu) niedzielny Różaniec rozpoczyna się w południe- o godz. 12:00, później Msza Św. w rycie rzymskim., po Mszy Św. Nabożeństwo Majowe przy kapliczce

** W każdą drugą sobotę miesiąca (n.p. 10 maja), Kapłan wraz z wiernymi pielgrzymuje z Olsztyna do Gietrzwałdu (17 km) z intencją o uproszenie dla Polski biskupów wiernych Tradycji katolickiej; wówczas Mszę Św. Ksiądz odprawia w sobotę o godz. 2:00 w nocy w Baranowie, Godzinki ku czci NMP są wówczas śpiewane, a także Różaniec odmawiany jest na trasie pielgrzymki, Nabożeństwo Majowe przy kapliczce w Gietrzwałdzie.

** W każdą ostatnią sobotę miesiąca (n.p. 31 maja), po rannej Mszy Św. rusza Piesza Pielgrzymka z Poznania, spod kościoła przy Wronieckiej 9- do Tulec (16 km) z intencją o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim ; Godzinki ku czci NMP są wówczas śpiewane i Różaniec odmawiany jest na trasie pielgrzymki, podobnie Nabożeństwo Majowe.

Blokada kanału Youtube- brak możliwości transmisji

29 kwietnia 2025 r. serwis Youtube zablokował na dwa tygodnie kanał “Pl.Zmartwychwstania 1, Baranowo. Jakub Zygarłowski.”
W związku z tym na razie nie ma możliwości transmisji nabożeństw, ani Mszy Św. w rycie rzymskim odprawianych przez Księdza Michała Woźnickiego SDB.

Jako powód podano: “naruszenie wytycznych dla społeczności”.



We wskazanym przez Youtube kazaniu Kapłan odczytywał m.in tekst wywiadu z 23.04.2025r. , o który poprosiła JE Abp. Carlo M. Viganò redakcja „Fuori dal Coro”. 
Bez żadnego wyjaśnienia i przeprosin ze strony redakcji, wywiad nie został wyemitowany.
Natomiast został on udostępniony przez JE Ks. Arcybiskupa na Jego profilu na platformie X.

Poniżej tekst tego wywiadu zaczerpnięty ze strony niewolnikmaryi.com

“1. Wasza Ekscelencjo, jak oceniasz papieża Bergoglio?

W ostatnich dekadach wywrotowe lobby przejęło dźwignie władzy w rządach i instytucjach, aby zrealizować antychrześcijański i masoński plan rewolucji. Agencje rządowe – jak wiemy z tego, co pojawia się również w Stanach Zjednoczonych Ameryki – ingerowały w życie różnych narodów, organizując i finansując tzw. „Agendę 2030” Fundacji Rockefellera i Światowego Forum Ekonomicznego,

która polega na zniszczeniu rodziny, utowarowieniu ludzkiego życia, moralnym zepsuciu dzieci i młodzieży, wyzysku pracowników i prywatyzacji wszystkich tych usług, które do lat 90. były gwarantowane – bez motywu zysku – przez państwo: zdrowie, infrastruktura, obrona, komunikacja, edukacja. Aby przeprowadzić ten globalny zamach stanu, konieczna była współpraca (oczywiście płatna) skorumpowanych urzędników państwowych, skorumpowanych polityków, lekarzy, sędziów i nauczycieli.

Kościół katolicki, który wraz z Soborem Watykańskim II dostosował się już do światowej mentalności, pozostał jednak mocno zakotwiczony w pewnych niepodlegających negocjacjom zasadach, na przykład w kwestiach moralności seksualnej lub poszanowania życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Benedykt XVI był wyraźnie przeciwny globalistycznemu planowi i nigdy nie odstąpiłby od tych zasad, legitymizując ideologię LGBTQ, ideologię gender, pseudo-zdrowotne szaleństwa WHO w kwestiach modyfikacji genetycznej i depopulacji świata lub islamizacji Europy poprzez substytucję etniczną. Konieczne było zatem wyeliminowanie Josepha Ratzingera, zastępując go „papieżem”, który – jak miał nadzieję współpracownik Hillary Clinton, John Podesta – promowałby Agendę 2030, ratyfikował oszustwa związane ze zmianami klimatu i przekonał wiernych na całym świecie do poddania się szczepieniu surowicą, o której teraz wiemy, że została zaprojektowana w celu wyeliminowania lub patologizacji większości ludzkości.

Ten watykański zamach stanu był możliwy (i wiemy to z przyznania się jego bohaterów, w tym kontrowersyjnego kardynała Danneelsa) dzięki manewrom mafii Saint Gallen, która w porozumieniu z amerykańskim głębokim państwem zmusiła Benedykta XVI do rezygnacji i zdołała mianować Jorge Mario Bergoglio na najwyższe stanowisko w Kościele katolickim.


Władza Bergoglio była uzurpacją nie mniejszą i nie większą niż te, które pozwoliły globalistycznemu lobby narzucić przywódców rządowych pod rozkazami forum w Davos we Włoszech Conte i Draghiego, we Francji Macrona, w Anglii Johnsona i Starmera, w Hiszpanii Sancheza, w Irlandii Martina, w Kanadzie Trudeau, w Australii Ardena, w Stanach Zjednoczonych najpierw Clintonów i Obamy, a następnie Bidena oraz w Unii Europejskiej von der Leyen. Wszyscy ci przywódcy nie doszli do władzy legalnie, ale raczej poprzez intrygi, oszustwa wyborcze lub manipulację konsensusem; i sprawują tę władzę przeciwko obywatelom i instytucjom, które powinni reprezentować.


Osąd, jaki każdy katolik jest zmuszony wydać na temat tego „papiestwa” – które wcale nie było papiestwem, a jedynie wydawało się nim być – musi być straszny z każdego punktu widzenia. Kościół rzymski, po tych dwunastu latach tyranii, jest zdruzgotany skandalami, korupcją, łamaniem praw człowieka – myślę tu o porozumieniu z komunistyczną dyktaturą w Pekinie – i nieudanym zarządzaniem na wszystkich frontach. Nieśmiała krytyka herezji i skandali Bergoglio ze strony niektórych kardynałów i biskupów w żaden sposób nie osłabiła tego globalnego reżimu, który postrzega władców świata jako swoich sojuszników – przeciwnych dobru zarówno obywateli, jak i wierzących.

2. W dniu śmierci papieża Franciszka napisałeś post na X, w którym określasz wypowiedzi Bergoglio, które powierzył Eugenio Scalfariemu, jako „heretyckie bredzenia”. Czy możesz wyjaśnić dlaczego?

Według Scalfariego, Bergoglio zwierzył mu się, że nie wierzy w piekło i że jest przekonany, że dobre dusze są zbawione przez „zlanie się” z Bogiem, podczas gdy potępione dusze są niszczone, rozpuszczane w nicości. Przeczy to zarówno Pismu Świętemu, jak i Magisterium Kościoła Katolickiego, które nauczają, że każda dusza w momencie śmierci fizycznej staje w obliczu Sądu Szczegółowego i zostaje nagrodzona wieczną szczęśliwością (ewentualnie przejściem przez czyściec) lub ukarana wiecznym potępieniem, w zależności od tego, jak zachowywała się za życia i od stanu przyjaźni lub wrogości z Bogiem w chwili śmierci. Dlatego mówiłem o heretyckich bredniach: są one dodane do bardzo długiej listy bzdur i herezji, które wszyscy musieliśmy znosić w ostatnich latach.

3. Co masz na myśli mówiąc o „jego spadkobiercach… wywrotowcach”?

Bergoglio otaczał się skorumpowanymi i podatnymi na szantaż postaciami, które wykorzystywał do osiągnięcia zamierzonych celów. Wyśmiewał, poniżał i obrażał uczciwych kardynałów i biskupów. Chronił i tuszował śledztwa w sprawie prałatów oskarżonych o poważne przestępstwa. Promował cały łańcuch amerykańskich prałatów, skorumpowanych i ultra-postępowych, wszystkich powiązanych z byłym kardynałem McCarrickiem, którzy obecnie zajmują główne amerykańskie diecezje i kluczowe stanowiska w Watykanie. Zniósł ekskomunikę swojego brata jezuity Marco Rupnika, którego haniebne sprawy zgorszyły nawet najbardziej umiarkowanych. Prześladował wszystkich swoich przeciwników, w tym mnie, nakładając na mnie ekskomunikę z pogwałceniem prawa i sprawiedliwości. Wszyscy ci ludzie są nadal na swoich miejscach, nadal demolują Kościół i przygotowują się do następnego konklawe, aby dokończyć powierzone im zadanie: przekształcić Kościół Chrystusowy w ekumeniczną i synkretyczną organizację pochodzenia masońskiego, która wspiera Nowy Porządek Świata.

  1. W twojej ocenie papież Franciszek był antypapieżem, nie-papieżem. Czy możesz wyjaśnić dlaczego?

Kardynał wybrany na konklawe następcą Piotra musi wyrazić swoją akceptację i zgodę na objęcie funkcji właściwych Papieżowi.

Uważam, że przyjęcie papiestwa przez Bergoglio było błędne, ponieważ uważał on papiestwo za coś innego niż jest; podobnie jak małżonek, który bierze ślub w kościele z wyłączeniem konkretnych celów małżeństwa, a zatem unieważnia małżeństwo właśnie z powodu swojej wady zgody.

Bergoglio uzyskał wybór na papieża za pomocą świadomego oszustwa, nadużywając autorytetu Biskupa Rzymu, aby czynić coś dokładnie odwrotnego do tego, co Jezus Chrystus zlecił świętemu Piotrowi i jego następcom: utwierdzać wiernych w wierze katolickiej, pastować i prowadzić Owczarnię Pańską oraz głosić Ewangelię wszystkim narodom. Cała działalność przywódcza i nauczycielska Bergoglio, począwszy od samego pojawienia się na balkonie Watykanu wraz z niepokojącym przedstawieniem się: „Dobry wieczór”, została przekręcona w kierunku dokładnie odwrotnym do znaczenia posługi Piotrowej: sfałszował depozyt wiary, wprowadzał chaos i oszukiwał wiernych, rozpraszał trzodę, głosił, że ewangelizacja narodów jest „uroczystym nonsensem” i potępiał ją jako formę prozelityzmu; i systematycznie nadużywał władzy Świętych Kluczy, aby poluzować to, czego nie można poluzować i związać to, czego nie można związać.

Papież nie jest panem Kościoła, ale raczej Wikariuszem Chrystusa: musi wykonywać swoją władzę w granicach ustanowionych przez Jezusa Chrystusa i zgodnie z celami pożądanymi przez Boga: przede wszystkim zbawieniem dusz poprzez głoszenie Ewangelii wszystkim stworzeniom i za pomocą sakramentów.

Papież nie może zatem uważać się za upoważnionego do „wymyślania na nowo” papiestwa, do „odczytywania go na nowo w kluczu synodalnym”, do „modernizowania go”, do rozczłonkowywania go według własnego uznania, do zmieniania wiary lub moralności. Jeśli sądzi, że papiestwo pozwala mu modyfikować instytucję, której przewodniczy, to przez sam ten fakt znajduje się w sytuacji braku zgody (vitium consensus), która unieważnia jego pozorne wyniesienie do urzędu Piotrowego, ponieważ to, co zaakceptował, nie jest katolickim papiestwem, tak jak zawsze było rozumiane od św. Piotra, ale raczej osobistą ideą „papiestwa”.

Z tego powodu jestem przekonany, że wywrotowa rola odegrana przez Bergoglio – nawet rozpatrywana w szerszym międzynarodowym kontekście globalistycznego zamachu stanu – czyni go uzurpatorem, antypapieżem, nie-papieżem właśnie dlatego, że był doskonale świadomy chęci manipulowania papiestwem poprzez przekształcenie go w coś innego i nadanie mu celów, które nie są celami papiestwa: od kultu bożka Pachamamy po komunię dla rozwodników i błogosławienie par homoseksualnych, od imigracji po promocję szczepionek, od propagandy klimatycznej po zmianę płci.

Z drugiej strony mamy tego potwierdzenie ze strony tych, którzy chwalą Bergoglio nie za to, że był katolickim papieżem, ale za empanadas transpłciowej populacji Torvaianica lub za jego ciepłą przyjaźń z Emmą Bonino.

5.Jaka będzie przyszłość Kościoła po śmierci papieża Franciszka?

Śmierć Bergoglio krystalizuje, że tak powiem, sytuację powszechnego bezprawia. Spośród 136 kardynałów elektorów, 108 zostało przez niego „stworzonych”; co oznacza, że jakikolwiek papież zostanie wybrany na nadchodzącym konklawe – nawet gdyby był nowym świętym Piusem X – jego autorytet będzie zagrożony przez to, że został wybrany przez fałszywych kardynałów, stworzonych przez fałszywego papieża. Z tego powodu jakiś czas temu poprosiłem moich braci w episkopacie o wyjaśnienie tych aspektów, zanim przystąpią do wyboru nowego papieża.

Z pewnością sytuacja jest katastrofalna i po ludzku bez wyjścia. Jednak jako biskup i następca apostołów nie mogę nie przypomnieć wszystkim, że Kościół, który jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, jest przeznaczony do stawienia czoła passio Ecclesiæ za przykładem Pana. To właśnie z tej męki – w której wszystko będzie wydawało się stracone, jak w Wielki Piątek 1 992 lata temu – Kościół odrodzi się, odrodzi i oczyści.

W tych dniach, w których obchodzimy Wielkanoc, każdy katolik znajduje w triumfie Chrystusa nad śmiercią i grzechem powody dla własnej wierności Ewangelii. Nasz Pan powiedział nam na krótko przed swoją męką: Nie bójcie się: Ja zwyciężyłem świat.

Carlo Maria Viganò, arcybiskup”

W sobotę, 26 kwietnia 2025 r. wyruszy do Tulec “68 Piesza Pielgrzymka o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim”

W sobotę 26 kwietnia 2025 r., jak Pan Bóg da, po rannej Mszy Św. w rycie rzymskim (odprawionej o godz. 6:00, w domowej kaplicy w Baranowie przy Placu Zmartwychwstania 1) Ks. Michał Woźnicki SDB wraz z wiernymi katolikami uda się do Poznania, na Wroniecką 9, skąd wyruszy “68 Piesza Pielgrzymka o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim do naszego salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9 w Poznaniu”.

Trasa prowadzi spod salezjańskiego kościoła pw. NMP Wspomożycielki Wiernych do Sanktuarium Matki Boskiej w Tulcach (ok. 17 km).

Więcej na temat Pieszych Pielgrzymek do Tulec w zakładce Pielgrzymki. 

Jutro pogrzeb heretyka. Żaden katolik po śmierci heretyka i kacerza nie płacze. 25.04.2025 r.

25 kwietnia 2025,r., w Piątek Wielkanocny, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie “Jutro pogrzeb heretyka. Żaden katolik po śmierci heretyka i kacerza nie płacze”: – do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.

Kapłan, kazanie dotyczące m.in. osoby Jorge Bergoglio, kończył słowami:
” Jutro jest pogrzeb heretyka. Będziemy na pielgrzymce [do Tulec, z intencją o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim]. Jakieś requiem aeternam na pewno odmówimy. I to jest wszystko, co kacerzowi – heretykowi jesteśmy w stanie oddać. Żadnych żałób narodowych, bo to chyba tylko mogą te bandy właśnie diabelskich państw realizować taki program, bo żaden katolik po śmierci heretyka i kacerza nie płacze. Nie jest mu po prostu żal. Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał, radujmy się Alleluja!”