Jakub Zygarłowski

370 km na niedzielną Mszę Św. U kogo może być kaplica, kościół? Ksiądz Woźnicki z wizytą kolędową u wiernych katolików.

18 stycznia 2025,r. Ksiądz Michał Woźnicki SDB udał się z wizytą kolędową do wiernych katolików uczęszczających na Mszę Św. w rycie rzymskim.
Podczas rannej Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej przed wyjazdem w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił słowo: “Przykazania kościelnego nie znajdziesz, żeby 300 kilometrów na Mszę Św. jechać”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

W ogłoszeniach Ks. Woźnicki mówił m.in:
…ja doświadczam, że przyjeżdżają tutaj, oczywiście w tej naszej garstce- nieliczni, pojedynczy ludzie, ale przyjeżdżają, 300 kilometrów na Mszę Świętą, a wokół siebie mają : indult, Św. Piotra [Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra] i “Piusowców” [Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X]. No to nie jest dziwne, że jak jest czas kolędowy, jeśli jest możliwość, okoliczność, jest czym, jest za co jechać, że [Kapłan] jedzie po kolędzie (…)

Przykazania kościelnego nie znajdziesz, żeby 300 kilometrów na Mszę Św. jechać w niedzielę (…) samochodem, czy pociągiem, gdzie samochodem jest to dzisiaj koło 4 godzin, pociągiem z wyjściem z domu, przyjściem tutaj- 6 godzin, w jedną stronę, żeby na Mszę dojechać i drugie 6h, żeby wrócić(…)
Więc trzeba umadlać tym ludziom wielką wytrwałość, albo umadlać, żeby coś wokół nich się zadziało tak, żeby znalazł się kapłan katolicki, ortodoksji katolickiej, ważnie wyświęcony…”


Tego dnia Ksiądz Woźnicki odwiedził z wizytą kolędową pięć rodzin, wśród których są ci, którzy aby dojechać do Baranowa na Mszę Św. muszą pokonać samochodem trasę o długości 376 kilometrów.

Do wizy kolędowych u wiernych Ksiądz Michał Woźnicki SDB odniósł się w kazaniu z 19.01.2025 r. podczas niedzielnej Mszy Św. w rycie rzymskim, oraz stosownym słówku wygłoszonym po zakończeniu Mszy Św.
Kazanie “370 km na niedzielną Mszę Św. U kogo może być kaplica, kościół?” oraz słówko po Mszy Św. – do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

Kapłan w kazaniu mówił m.in:
Dzisiaj wróciłem z kolędy (…) jadąc tutaj z sześciorgiem wiernych na Mszę Św. 370km.(…)
Miałem radość drogi do kościoła wiernych, którzy tu przyjeżdżają “sto kilometrów i więcej” na Mszę Św. Wielka Łaska, wielki przywilej.(…)


Dalej Ksiądz Woźnicki dzielił się z wiernymi z spostrzeżeniami z wizyty u “pana, który dla nas od od pięciu lat wysyła kalendarze (…)
W domu na Mszę Św. w rycie rzymskim jeździ on i rodzice. Gdzie jeżdżą? Do Ks. Steczkowskiego (…) Jeżdżą tam z prostego powodu: bo gdzie mają jechać? (…)


Kapłan kontynuował mówiąc m.in:
“Dzisiaj wracamy (…) – wszyscy mają w sercu jedno: Trzeba przybliżyć odległość. Nie można 370 kilometrów jeździć na Mszę- co tydzień.
W dwie strony: siedemset parę. 10 godzin, albo 12 godzin podróży i tutaj Msza Św.
Nie da się. Na dłuższą metę tak się nie da (…)
No to trzeba nam przejechać koło Oratorium [Św. Józefa] – zobaczyć (…)
Adres podany- pojedź do Wrocławia. Dokładnie między torem (…), a torem (…) ,stacja diagnostyczna, dalej stoi budynek wolnostojący- hurtownia papierosów w pobliżu (…)

Z jednej strony na ścianie napis “Oratorium” (…) a z drugiej strony wchodzisz po schodkach. Jest [napis]: Oratorium Rzymskokatolickie pw Św. Józefa.
Krzyż zobaczysz? Nie!”

“Po co ja to mówię? (…)
Ci ludzie muszą, w miejscu gdzie mieszkają otworzyć kaplicę!
Jestem wczoraj na kolędzie i rodzice mają trójkę dzieci (…) mogłyby już do I Komunii Św. iść- nie poszły.
A oni tak: tu dzieci do szkoły- i tam katecheza jest po nowemu, tutaj idą do Ks. Steczkowskiego, a tu idą do Bractwa i tam nie przyjmują komunii św.(…)
Gdzie dzieci do I Komunii Św.?: Myśmy chcieli, żeby Ksiądz udzielił(…)”

“Do Ks. Michała dziecko jedno, drugie trzecie do I Komunii Św., a tu mają przyjeżdżać 370 kilometrów w jedną stronę? Nie może tak być.
I to co mówię (…) o Księdzu Jacku [to] w jakim odniesieniu?
Że wychodzi na to, że strategia (jeśli Kościół jest w katakumbach, bo kościoły są okupowane przez modernistów) biegnie przez domy- pobożnych, bożych ludzi (…)
U kogo może być kaplica, kościół? (…) co się wiąże z możliwością, z chęcią.
I do tego jeszcze: nadaje się. Nie dlatego, że on chce (…)”

Proszę się organizować. Kaplica w domu u pobożnego człowieka u pobożnych ludzi i wtedy Ksiądz raz na jakiś czas może jechać (…)

“Czy ci kapłani, którzy korzystają z tego prestiżu: Ksiądz Rafał Trytek, Ksiądz Jacek Bałemba zrobili coś, żeby duszom było bliżej do Boga, do Kościoła.
I czy mówiąc wam: że do Księdza Michała nie macie jeździć albo: “nie polecam”, wskazali ci właściwy adres, pod który ty masz jechać, ale w sercu wiesz, że to jest lepszy adres niż tu? Czy odwrotnie?”

“Proszę się organizować. (…) bardzo ważny warunek- żeby kaplica była tak jak tu: nazwisko właściciela, adres. A nie szczurza nora i wyselekcjonowani wierni”


Bez “uderzenia” w ciało nie otrzymamy światła, jak mamy głosować. 17.01.2025 r. Św. Antoniego Opata

17 stycznia 2025,r., we wspomnienie Św. Antoniego Opata, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie: “Bez “uderzenia” w ciało nie otrzymamy światła, jak mamy głosować.”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

W kazaniu Ks. Woźnicki mówił m.in:
“To jest bardzo poważne pytanie, jakie musimy sobie postawić. (…)
Co jest dla mnie najważniejsze? Kto jest dla mnie najważniejszy? (…)

[Dawid] Mysior musi dwa razy zadać pytanie Braunowi, żeby ten odpowiedział prosto: tak- tak, nie- nie, czy zgłosił swoją kandydaturę, zgłasza na prezydenta. Dlaczego? (…)
W jakiś sposób masz polityka- ukrywanie intencji (…)

Potrzebne jest uderzenie w ciało. Uderzenie w ciało- asceza, w której żyli ci ludzie
[święci](…)
Pan Jezus domaga się wszystkiego. I bez uderzenia w ciało nie otrzymamy światła na kogo, jak mamy być [
jak głosować dop. J.Z.].
Za sprawą Św. Antoniego upraszaj jak, czym mam uderzyć w ciało- umartwiać ciało (…)

Pan Grzegorz Braun poddaje prawdę.
O Kościele wie dużo lepiej niż mówi o sprawach Kościoła.
I tam nie wystarczą te głupie słowa, że “sprawa jest wielowątkowa” bo nie tak wyglądają filmy pana Grzegorza Brauna.
Tam nie jest sprawa wielowątkowa- tylko coś jest prawdą
[albo] fałszem. Dobro- zło.
A w sprawach Kościoła jest “pływactwo”.
I teraz pytaj, czy masz na takiego człowieka głosować?
Jak nie na niego to na kogo?
Nie masz głosować? (…)
Wybór zależy od ciebie- jak Ty jesteś…”


Przed odczytaniem z “Żywotów Świętych” autorstwa Ojca Prokopa Kapucyna, żywotu Św. Antoniego Opata Ks. Woźnicki wskazywał m.in:
“Kościół czyta o świętym- dzisiaj czyta, każdego dnia. Z nich brać przykład, oni w jakiś sposób [są] punktem odniesienia, jak trzeba być wobec Boga, wobec Chrystusa, żeby swoją duszę zbawić, a innym się przysłużyć (…)”
“Gdyby prezydentura Pana Brauna miała go prowadzić do piekła- bo podpisał pakt z diabłem: Będę stosował w polityce zasady zwodzicielskie- chcesz mieć w tym udział?
Ale jeżeli jest inaczej, że inne są obowiązki stanu dla kapłana, inne dla polityka i roztropność tak nakazuje, to jak odbierzesz temu człowiekowi szansę, to kto inny ma być?

Później się dziwisz, że politykę robią tylko brudni ludzie, jeśli ty tym, których Bóg by na to stanowisko w jakiś sposób chciał wyciągnąć- ty ich utniesz.”

Pod koniec kazania Ks. Woźnicki mówił jeszcze m.in.:
“Pan Braun w sprawach Kościoła zachowuje daleko idącą powściągliwość w ocenie struktur kościelnych. Dlaczego? Bo miałoby to wpływ na słupki.
Jest to uczciwe? W moich oczach absolutnie nie. I grozi niebezpieczeństwem zawiązania paktu diabelskiego.
Jeżeli wy będziecie na tego człowieka głosować, ja zawsze, z tych osobistych relacji, które mam, będę miał tytuł, żeby się wstrzymać, a jak się wstrzymam, to mam obowiązek też powiedzieć dlaczego TAK, a dlaczego NIE.
I Jaka jest odpowiedź właściwa? Jak podejmę tę drogę jak Św. Antoni, to daj Boże Duch Święty oświeci, bo inaczej nie ma jak tych spraw rozebrać…”

Nie po to Pan Jezus dał urząd papieski żeby niszczyć wiarę. 16.01.2025 r. Papieża Św. Marcelego Męczennika

16 stycznia 2025,r., we wspomnienie papieża Św. Marcelego Męczennika, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie: “Nie po to Pan Jezus dał urząd papieski żeby niszczyć wiarę.”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

Po odczytaniu z “Żywotów Świętych” Ojca Prokopa Kapucyna, żywotu papieża Św. Marcelego Męczennika, odnosząc się do nazywania przez pana red. Dawida Mysiora Bergoglia Ojcem Święty, Kapłan mówił m.in:
“… osoby papieży są, i w świetle tych osób- papieży nie możemy mówić spokojnie o Bergoglio, że to jest Ojciec Święty- jak Pan Mysior robi. Jak inni robią (…)
Tego nie polecam po prostu.
Modlić się o katolickiego papieża, papieża katolika.
Czym innym jest niemoralność tego, który urząd spełnia, co innego szerzenie herezji i promowanie niemoralności. To nie może być Ojciec Święty. Nie po to Pan Jezus dał urząd papieski żeby niszczyć wiarę…”


W dalszej części kazania Kapłan wskazywał na sytuacje:
“Jeżeli żywisz do osoby uprzedzenie, a ona nosi imię, które jest imieniem chrzcielnym- świętego ma za patrona, to musisz z tym uprzedzeniem wobec imienia coś zrobić. Nie możesz jak kalka przekładać, że żywisz do drugiego człowieka urazę, uprzedzenie i przeniesiesz to na drugiego, który ma to samo imię. To jest niesprawiedliwe wobec Boga, wobec człowieka- ma złe konsekwencje(…)
To nie jest po katolicku…”

Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał też (dodając swoje komentarze) kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki 4. Bóg jest dawcą życia.– do odsłuchania tutaj.



Skoro już nie groził, to może chociaż znieważył “sugerując powinność rozważenia podjęcia próby samobójczej”? Winny!!!

16 stycznia 2025 r. o godz. 10:30 w Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbyła się rozprawa odwoławcza w związku ze złożoną przez Ks. Michała Woźnickiego SDB apelacją od wyroku Sądu Rejonowego Poznań Grunwald i Jeżyce dot. wyroku skazującego za rzekome groźby karalne kierowane przez Ks. Woźnickiego wobec sędziego Łukasza Kalawskiego, który to sędzia w 2023 r. wydał niesprawiedliwy wyrok za RZEKOMĄ mowę nienawiści wobec żydów i RZEKOME nawoływanie do nienawiści wobec żydów.

Sąd pierwszej instancji rozpatrując oskarżenie o RZEKOME groźby karalne, zgodnie z rzeczywistością, nie dopatrzył się takich gróźb (bo ich po prostu nie było) ale mając Księdza Woźnickiego jako oskarżonego, naprędce przypisał Kapłanowi inne wykroczenia (nie rozpatrując sprawy, nie dając możliwości obrony, naruszając procedury) wymyślając, że Ksiądz Woźnicki RZEKOMO “… znieważył sędziego Łukasza Kalawskiego, sugerując iż w związku z wydanym wobec niego wyrokiem powinien rozważyć podjęcie próby samobójczej…”
Sprawa ta została zainicjowana na podstawie spreparowanych, zmanipulowanych przez przedstawicieli mediów nieprawdziwych informacji.

Rozpatrujący sprawę apelacji, sędzia Sądu Okręgowego Pan Arkadiusz Rybarczyk wysłuchał wyjaśnień Ks. Woźnickiego.
Kapłan m.in wskazywał, iż ma możliwość “…widzieć, że nieuczciwość grupy zawodowej kapłanów, jako owoc Soboru Watykańskiego II, dotyczy nie tylko kapłanów ale także grupy zawodowej szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości (…)
Zostałem oskarżony o czyn, którego nigdy nie popełniłem, nie miałem w zamiarze popełnić, no i z pełną świadomością mogę powiedzieć- gdybym się ostał do końca życia w zdrowym rozumie nie popełnię. Nigdy drugiemu człowiekowi nie będę grozić śmiercią, a tym bardziej urzędnikowi państwowemu, który wykonuje swoje obowiązki.(…)
W pierwszej instancji zostałem skazany wyrokiem skazującym za czyn, który nie był objęty zarzutem oskarżenia, nie dając mi żadnej możliwości obrony wobec przypisanych mi zarzutów gdyż wyrok nastąpił bez jakiegokolwiek przesłuchania w sprawie stawianych mi zarzutów. To wszystko upewnia mnie w drodze, na której stanąłem w sprawie w obronie i o przywrócenie Najświętszej Ofiary Mszy Św. w rycie rzymskim…”


Następnie pani prokurator Katarzyna Ryżyńska-Banasiak wnioskowała o nieuwzględnianie apelacji, a tym samym o utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.
Sędzia poinformował, iż wyrok ogłosi ok godz. 12:45

W trakcie oczekiwania na ogłoszenie wyroku Ksiądz Woźnicki wraz z pięciorgiem wiernych udał się na modlitwę różańcową u drzwi salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9, po czym skierował do wiernych słowo – do odsłuchania tutaj.
Kapłan z wiernymi modlił się o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim.

Ok godz. 12:25 sędzia Sądu Okręgowego Pan Arkadiusz Rybarczyk ogłosił wyrok nieuwzględniający apelacji, a tym samym utrzymał w mocy wyrok skazujący.
W trakcie bardzo mętnego uzasadniania wyroku pan sędzia mówił m.in:
“…w tej wypowiedzi, która została nagrana padały słowa o tym, że sznur już czeka, trzeba jeszcze znaleźć drzewo. No niewątpliwie tak, jak opisał to tutaj w tych ustnych motywach Sąd Okręgowy no nie będzie rozwijał tego wątku, Sąd Rejonowy opisał to w swoim uzasadnieniu bardzo szczegółowy ta wypowiedź sugerująca pokrzywdzonemu popełnienie samobójstwa wobec wydania rzekomo niesprawiedliwego wyroku była niewątpliwie ZNIEWAGĄ i miała ona OBRAZIĆ pokrzywdzonego. To zdarzenie było oczywiście zdarzeniem jednorazowym, aczkolwiek ta wypowiedź była wypowiedzią przemyślaną, stąd też jak przyjął Sąd Rejonowy i Sąd Okręgowy w pełni podziela to stanowisko, nie można mówić o tym, iż oskarżony nie miał świadomości znaczenia wypowiadanych przez siebie słów. W tym kontekście zarzuty apelacyjne zostały uznane za niezasadne, a wyrok utrzymano w mocy”

Po ogłoszeniu wyroku Pan ministrant podsumował ten niesprawiedliwy, kuriozalny wyrok słowami: “Farsa! Ręka rękę myje- ręka rękę kryje. Farsa Wysoki Sądzie!
Wysoki Sąd przesłuchał te nagrania? Co Ksiądz tam mówił?
Farsa! Bój się pan Boga. Na Sądzie Bożym pan stanie.”


Po wyjściu ze sądu Ksiądz Michał Woźnicki SDB pomodlił się wraz z wiernymi oraz wygłosił “Modlitwa i słowo, po apelacji w Sądzie Okr. dot.RZEKOMYCH gróźb wobec sędziego”– do odsłuchania tutaj.
Kapłan mówił m.in:
“To wszystko, to co się w sądzie dzieje potwierdza te wszystkie rzeczy, które dane mi jest powiedzieć po wielokroć. Cieszę się, że z tego ostatniego słowa pana sędziego, wyroku i uzasadnienia dla mnie ta konkluzja przychodzi (…) z tego filmu (…) przedwojennego (…) gdzie się tam zżyma jeden wobec drugiego: Jak pan śmie tak mówić?
A drugi mu odpowiada: Jak pan śmie tak robić?
Jako księża jesteśmy postawieni w sytuacji, gdzie mamy zło napiętnować (…) tak, by się ktoś broń Boże nie obraził, a jak się obraził urzędnik państwowy, sędzia, to konsekwencje są takie, jak tutaj.
Pan czcigodny na koniec rozprawy mówił “farsa”- coś takiego. No należy się cieszyć, że jakoś pan sędzia to przełknął, że nie wzywał straży (…) na trzy dni do aresztu by zamknęli, co tam jeszcze. No rzecz, że na ten sposób się jednak prawdy nie zakrzyczy (…)
Księdzu grozi rutyna w sprawach świętych, dla tych ludzi, którzy (…) reprezentują wymiar sprawiedliwości, właśnie sprawiedliwość może być w jakiś sposób nierozpoznawana jak ją definiować.”


18.09.2024r. wyrok w pierwszej instancji, wydał Asesor Sądowy Pan Mateusz Kosmowski mówił ogłaszając:
Po rozpoznaniu sprawy (…) Michała Woźnickiego oskarżonego o to,ze (…) publicznie kierował groźby pozbawienia życia i zdrowia wobec sędziego Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto w Poznaniu Łukasza Kalawskiego co wzbudziło w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, iż groźby te zostaną spełnione to jest o przestępstwo z art. 190 § 1. kk
1. oskarżonego Michała Woźnickiego w ramach zarzutu oskarżenia uznaje winnym tego że w dniu 4 lutego 2023 roku w Baranowie pomówił sędziego Łukasza Kalawskiego o wydanie wyroku na zamówienie polityczne niedookreślonej grupy osób, która za powyższe miała zapłacić, czym poniżył go w opinii publicznej, a nadto znieważył sędziego Łukasza Kalawskiego sugerując, iż w związku z wydanym przez niego wyrokiem powinien rozważyć podjęcie próby samobójczej, to jest przestępstwo z art. 212 § 2. kk w zbiegu z art. 216 § 1. kk, w związku z art. 11 § 2. kk, i za to na podstawie art.212 § 2. kk w związku z art. 11 § 3. kk wymierza mu karę 150 stawek dziennych grzywny, określona jest wysokość stawki dziennej na kwotę 20 zł
2. Na podstawie art. 43 b kk orzeka wobec skazanego środek karny w postaci podania do publicznej wiadomości niniejszego wyroku poprzez jego publikacje na stronie internetowej tutejszego sądu na okres jednego miesiąca
3. na podstawie art. 624 paragraf 1 kodeksu postępowania karnego zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów procesu i opłaty

W uzasadnieniu ustnym Asesor Sądowy Pan Mateusz Kosmowski wówczas mówił m.in:
“No i te wypowiedź poprowadził pan tak że zasugerował pan, że pan sędzia powinien podzielić, jak gdyby, drogę Judasza, który jak wiemy- no właśnie, popełnił samobójstwo . No i w ocenie sądu, choć szalenie istotne, szalenie istotną wartością jest oczywiście wolność słowa, no to ona też musi mieć pewne swoje granice…”


Co w rzeczywistości mówił Ks. Michał Woźnicki SDB?
Z jaką intencją mówił Ks. Michał Woźnicki SDB?
Przed czym przestrzegał, do czego wzywał, a do czego nie wzywał Ks. Michał Woźnicki SDB?


W związku z zamknięciem przez Youtube 20.02.2024 r. kanału W obronie Mszy, oryginalne nagranie z 04.02.2023r. nie jest już dostępne w internecie.
Jak zmanipulowano słowa Księdza Woźnickiego i wydano wyrok skazujący pokazują poniższe kluczowe cytaty z wypowiedzi Księdza z ogłoszeń wygłoszonych w dniu 04.02.2023 r., dzień po ogłoszeniu (niesprawiedliwego) wyroku przez sędziego Łukasza Kalawskiego.

1:08:20 „Ktoś mi dał znać, po tym wszystkim, co tam miało miejsce, że ma ze swojego życia epizod, że jakiś tam sędzia orzekał w jego sprawie (…)”

1:08:50 “Sędzia wydał jakiś niesprawiedliwy wyrok, który krzywdził tę osobę w stosunku do więzi wobec dziecka- dziecko było krzywdzone tejże osoby (…)”

1:09:30 “Ta osoba dowiedziała się, po jakimś czasie o owym sędzim-, sędzinie byłoby w tym przypadku, że popełniła samobójstwo, poszła bodaj, wzięła sznur i się poszła powiesić.
Rzecz jest, że zanim to zrobiła dała konkretne świadectwo jakiejś osobie, dlaczego to robi, że wydała w swoim życiu niesprawiedliwy wyrok wobec określonej osoby. I jak zebrać te wszystkie jakieś tam dodatkowe jeszcze informacje, które owa osoba pozyskała- wyszło, że chodziło o wyrok w jej sprawie. Nie mogła sobie poradzić owa sędzina, że skrzywdziła matkę z dzieckiem (…) i z tego powodu poszła się powiesić, powiesiła się skutecznie (…)”


1:23:50 “…jeżeli by Pan Sędzia wydał niesprawiedliwy wyrok, a kolejni czekają w kolejce, o wyrokowaniu w sprawie mojej, spraw moich, to przykład ten z miasta jednego w Polsce, bo to się w Polsce dzieje, jest też dla sędziów. Powiesił się, czy powiesiła jedna – Pan też może i Pan drugi też. Tylko w jednym momencie, kiedy przyjdą przez Pana Boga dane wyrzuty sumienia, żeby ten ktoś się bił w piersi, na Mszę poszedł, niech by było i do Księdza Michała, niech pójdzie gdzie chce, byle na katolicką Mszę, czyli na Mszę Św. W rycie rzymskim, otrzyma łaski do pokuty, czyli do spełnienia wszystkich warunków, żeby grzechy zostały odpuszczone i podjąć drogę ekspiacji- zadośćuczynienia. On tego nie zrobi, tylko z wyrzutami sumienia odpowie sobie po judaszowemu: „znikąd ratunku”. Wtedy drzewo znajdzie. I nie wykluczysz, że na takiej drodze może się znaleźć jeden, czy drugi sędzia. Nie tylko sędzia, tylko każdy, z tych, którzy wiedząc jak funkcjonują te mechanizmy, które uruchamiają wyrok ruszył pierwszy stopień domina, że wiedział, że tak się skończy. Wniósł sprawę, dajmy na to, do Prokuratury (…)

1:25:40 “Nie ma żadnej trudności, żeby jeden, drugi sędzia się powiesił skoro takie przypadki są- ten jest ewidentnie prawdziwy, a niekoniecznie to musi być sędzia, to mogą być inne osoby.(…)”

1:32:30 “Nie ulegajmy takim pokusom. Jeżeliby z tytułu niesprawiedliwego wyroku , tam nie chodziło o żadną ciężką sprawę- ta kobieta żyje, jej dziecko żyje- ale wyrok był ewidentnie krzywdzący. Jeżeli z tytułu wyroku na mnie Pan sędzia jeden, drugi by kiedyś miał wyrzuty, że pójdzie poszuka sznura i się powiesi, a mówię to są faceci, (…) bardzo miękcy, w tym znaczeniu, że jak zostaną poruszone pewne nuty w sumieniu to bez niczego, to sznur już, bym powiedział, czeka. Jest tylko kwestia drzewa i czasu.
I nie muszę być ja, może być inny człowiek , ale w powiązaniu: wydałem niesprawiedliwy wyrok. To ja nie będę zacierał rąk i nie powiem, że: „a masz- bratku”.
Co zrobię? Mszę odprawię. Trzeba przyjść duszy z pomocą.
To już dzisiaj się za tych ludzi módlmy i o to proszę. Dla jednego, drugiego Pana Sędziego. Bo to nie są sprawiedliwe wyroki, to nie są sprawiedliwe wyroki.
To nie są sprawiedliwe wyroki, że w sprawie „mowy nienawiści”, o którą się przypisuje, którą się oskarża Kapłana nie powołuje się żadnego biegłego, żeby wyjaśnić: a co to jest „mowa nienawiści”?
To nie są sprawiedliwe wyroki, że się Kapłana oskarża, że wzywał do nienawiści wobec narodu żydowskiego. Jakich osób, których osób, gdzie one są, w sądzie były? Wykrzyczały swoje: „Ksiądz nas nienawidzi”? To nie są sprawiedliwe wyroki. To są wyroki, jako zapotrzebowanie polityczne (…)”


1:35:37 “Tak że ci ludzie, ten Pan Sędzia wczoraj, on już…, jak gdyby…, na niego sznur już czeka. Jest tylko kwestia kiedy, i gdzie jest to drzewo.
Módlmy się za tych biednych ludzi, którzy wydają niesprawiedliwe wyroki, żeby się ludziom przypodobać, a o Boga nie dbają”

Nie ma w Polsce katolickiego kapłana, ważnie wyświęconego, ortodoksji katolickiej, który zaprosiłby katolików na kolędowanie?

15 stycznia 2025,r., we wspomnienie Św. Pawła Pustelnika, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie: “Czy już cały świat wierzy w Chrystusa?”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj Nawiązując do bieżącej daty- połowy stycznia- Kapłan zapytywał, mówił m.in.:
“Nie ma w Polsce kapłana, katolickiego kapłana, nie musi być pustelnik, ważnie wyświęconego, ortodoksji katolickiej, który zaprosiłby katolików na kolędowanie?
Do drugiego lutego w Polsce ten czas.
Jakby miał to serce Św. Pawła Pustelnika- znaczy otwarte na Boga, jednocześnie jest otwarte na ludzi, na jednego, na drugiego, na wielu, na każdego, na wszystkich.
Oddające każdemu to, co mu się słusznie należy, bo oddaje się Bogu to, co się Bogu należy.
Bogu się należy wszystko- cała chwała, z której jeśli uszczkniemy, coś czkniemy to jest to grzech. Trzeba za niego żałować. Podejmować drogę naprawy.
Myśmy zapraszali. Ja zapraszałem na kolędowanie, które tutaj miało miejsce(…)
…są kapłani, którzy dysponują miejscami, Ksiądz Jacek Bałemba takim jest, że mógłby spokojnie stu i więcej katolików zaprosić do kaplicy. Nie zjemy kromki chleba, nie wypijemy szklanki wody, jakby była obawa, że nas potrują ale będziemy Bogu śpiewać kolędy na chwałę, a nie słuchać kolęd “Słowików”, “Mazowsza”, “Śląska”, “Santorki”, kogo tam jeszcze, bo to jest piękne, ale jest jako dodatek do naszego śpiewania jako katolików.
W Oratorium Św. Józefa we Wrocławiu Księdza Jacka Bałemby ze zdolnościami muzycznymi, gotowego śpiewać i grać do kolęd gotowych jest spotkać, możliwe spotkać się wielu katolików, tylko trzeba mieć dla nich serce. Serce się ma, kiedy się ma dla Boga!
Kiedy zajmują nas te sprawy: “a wszyscy już ludzie wierzą”? Nie wszyscy, ale chcemy żeby wszyscy wierzyli. Wszyscy chwałę Bogu oddawali! (…)


“Jeśli chcemy się o dobro swej duszy troszczyć to najpierw troszczmy się o chwałę Bożą, a troszcząc się o chwałę Bożą nie daje się inaczej troszczyć nam, jak modlitwą:
o przywrócenie Najświętszej Ofiary Mszy Św. w rycie rzymskim do naszego salezjańskiego kościoła- Wroniecka 9 w Poznaniu, a przez to przyczynienie się, by Najświętsza Ofiara Msza Św. w rycie rzymskim została przywrócona do każdego katolickiego kościoła budowanego i konsekrowanego dla składania w nich Najświętszej Ofiary Msza Św. w rycie rzymskim- nie posoborowych uczt, naszego miasta Poznania, Polski , Europy i Świata.
Prosimy o każdy kościół, kaplicę, ołtarz.
Jeden po jednym.
Jeden co do jednego.
Jeden, każdy, wszystkie!
I to jest nasza modlitwa.

Jeżeliby takie modlitwy połączyć, jednego, drugiego, trzeciego księdza, dziesiątego księdza i wiernych, byłoby miejsce, byłby kapłan, byłby odzew katolików, gdzie możemy w Boże Narodzenie, w czas, który jest kolędowania pojechać i śpiewać Bogu kolędy.
Święty Pawle Pustelniku, żeby się taki kapłan, z ważnie wyświęconych, ortodoksji katolickiej znalazł, jeszcze tej zimy, tego czasu- jeden w Polsce”

Po Mszy Św. Ksiądz Michał Woźnicki SDB, jak co dzień, modlił się wraz z wiernymi różańcem– do odsłuchania – tutaj
Do stałej intencji “o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim…” Kapłan włączył intencję: “by znalazł się w Polsce kapłan katolicki, ważnie wyświęcony, ortodoksji katolickiej, chętny otwarty, gotowy, w możności, w woli i chęci, by w tym czasie śpiewania kolęd w Polsce- do drugiego lutego- w tym roku jeszcze, daj Boże, zwołać katolików do śpiewania kolęd, gdziekolwiek mielibyśmy się udać. By jak najbardziej chętni byli wśród kapłanów ruchu Resistance:, których znamy z liczby. Z nazwiska, z wyjątkiem Księdza Małoty, nikt się [publicznie, otwarcie- dop.J.Z] nie identyfikuje.
Ksiądz Włodzimierz Małota, Biskup Michał Stobnicki- wiemy o liczbie bodaj dziewięciu- innych nie znamy.
Kapłani o stanowisku sedewakantystycznym, otwarcie wyznawanym- Ksiądz
[Rafał dop. J.Z.] Trytek.
Moi bracia Salezjanie
[Ks. Jacek Bałemba, Ks. Dariusz Kowalczyk – dop. J.Z.], dysponujący miejscami, w których …dziesiąt osób jest się w stanie zmieścić w kaplicy, w świetlicy. Śpiewać kolędy dla chwały Bożej, umocnienia dusz naszych w tym czasie pustyni, kiedy nam przychodzi żyć wśród ludzi ale już nie bliskich z tytułu różnicy wiary, z tytułu różnicy kultu, a nade wszystko może być z tytułu “non habemus papam”- nie mamy papieża. I to nie [tylko- dop.J.Z.] Bergoglia, tylko od ponad pół wieku.
Intencja włączona byśmy mogli pocieszyć serca.
A jeśli nie- zaprosić katolików tu do domu, jeszcze raz w tym czasie i śpiewać kolędami chwałę Bożą.”

“o przywrócenie Najświętszej Ofiary Mszy Św. w rycie rzymskim do naszego salezjańskiego kościoła- Wroniecka 9 w Poznaniu…” To jest nasza modlitwa!

15 stycznia 2025,r., we wspomnienie Św. Pawła Pustelnika, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB głosząc kazanie: “Czy już cały świat wierzy w Chrystusa?”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj przywołał intencję stałą, która towarzyszy Kapłanowi i wiernym w toczonym od 2016 roku zmaganiu o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim.

Ksiądz Woźnicki mówił m.in:
Jeśli chcemy się o dobro swej duszy troszczyć to najpierw troszczmy się o chwałę Bożą, a troszcząc się o chwałę Bożą nie daje się inaczej troszczyć nam, jak modlitwą:
o przywrócenie Najświętszej Ofiary Mszy Św. w rycie rzymskim do naszego salezjańskiego kościoła- Wroniecka 9 w Poznaniu, a przez to przyczynienie się, by Najświętsza Ofiara Msza Św. w rycie rzymskim została przywrócona do każdego katolickiego kościoła, budowanego i konsekrowanego dla składania w nich Najświętszej Ofiary Msza Św. w rycie rzymskim- nie posoborowych uczt, naszego miasta Poznania, Polski, Europy i świata.
Prosimy o każdy kościół, kaplicę, ołtarz.
Jeden po jednym.
Jeden co do jednego.
Jeden, każdy, wszystkie!
I to jest nasza modlitwa.

Modlitwa u drzwi salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9 w Poznaniu z intencją o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim 23.05.2021 r.
Jedna z sześćdziesięciu czterech do tej pory odbytych comiesięcznych pielgrzymek z intencją o przywrócenie do salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9 w Poznaniu Mszy Św. w rycie rzymskim 28.08.2021 r.

Modlitwa przed figurą Matki Bożej o przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim do salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9 w Poznaniu. 14.04.2022 r. na dziedzińcu Domu Salezjańskiego

Czy już cały świat wierzy w Chrystusa? 15.01.2025 r. Św. Pawła Pustelnika

15 stycznia 2025,r., we wspomnienie Św. Pawła Pustelnika, podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB wygłosił kazanie: “Czy już cały świat wierzy w Chrystusa? Św. Pawła Pustelnika”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.

Kapłan odczytał z “Żywotów Świętych” Ojca Prokopa Kapucyna, żywot żyjącego w III wieku Św. Pawła Pustelnika, który w swojej pustelni- w odosobnieniu żył przez 90 lat.
Pod koniec życia odnalazł go inny pustelnik- Św. Antoni.
Podczas spotkania Św. Paweł Pustelnik zapytał Św. Antoniego: “Powiedzże mi proszę, (…) co się na świecie dzieje? Czy już wszyscy oddają cześć jedynemu Bogu, Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi? Czy ustał przelew krwi chrześcijańskiej? Kto teraz na Państwie Rzymskim zasiada?”

Po odczytani żywotu Św. Pawła Pustelnika Ksiądz Woźnicki pytał i mówił m.in:
“Czy już cały świat wierzy w Chrystusa? W III wieku !
My dzisiaj patrzymy na to z perspektywy XXI wieku. Czy dzisiaj świat wierzy w Chrystusa?
A nie mógłby? Nie ma narzędzi, którymi dałoby się dotrzeć do każdego człowieka?
A po co Pan Bóg dał w swojej wszechmocy, że człowiek wymyślił (…) książkę, czyli druk, telewizor, radio, internet. Na co Pan Bóg to dał?
Pan Bóg to dał jako narzędzie żeby do ostatniego człowieka na ziemi doszła Ewangelia, doszła wiadomość o Wierze, jedynej wierze, która daje zbawienie, o Kościele, który ta Wiarę ma- mając Prawdę i Łaskę, o Kościele Katolickim.
I pustelnik jest pustelnikiem, bo odszedł z tego świata, żeby umadlać tą właśnie Łaskę, a jednocześnie sam się od tego brudu świata na pewien sposób uchronić (…) ale to co go zajmuje, to nie on sam, ale sprawy Boże w tym świecie…(…)
Dla nas jako aktualizację podaję.
Kto z nas się uda na puszczę?(…)
Dzisiaj w jakiej jesteśmy sytuacji?
Że właśnie, jeżeli chcesz stanąć po stronie Boga, chwały Bożej, po stronie Najświętszej Ofiary Mszy Św.- jako oddanie Bogu chwały, a nie szukanie-spijanie dla siebie cząstek to na pewien sposób lądujesz na pustyni.
Masz wokół siebie ludzi, ale to nie są żadni bliźni.
To najbliższe dziecko będzie obcym, współmałżonek będzie obcy (…)
Mamy wokół siebie wilki.
Kiedy nie chcesz żyć dla świata, wokół siebie masz ludzi-wilki (…)
Dzisiaj jest dla nas do powiedzenia:
jesteś przy Mszy Św. w rycie rzymskim (…) przy wierze katolickiej- bo trzeba razem brać wszystko, będziesz chciał żyć po katolicku, będzie się wokół ciebie robiło pusto. Będą ludzie ale w zasadzie będą jak wilki. I to jest coś więcej niż za Św. Pawła Pustelnika. Bóg to dopuszcza, żeby dzisiaj nie będąc na pustelni, żeby twoja miłość dojrzewała do miłości pustelników. Zobacz ten skarb, to błogosławieństwo w jakim żyjemy.
Że Pan Bóg nie domaga się od ciebie, żebyś korzonki jadł, żebyś żył z kromki chleba i kropli wody ale domaga się, żebyś był gotowy żyć na “pustyni”, wśród wielu ludzi. Trwał przy wierze katolickiej, kiedy inni ją zdradzają, traktują ją jako towar (…)

Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał też (dodając swoje komentarze) kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki 3. Bóg sprawcą ruchu i prawodawcą materii.– do odsłuchania tutaj.

Owoce Soboru Watykańskiego II po 60 latach. De facto zniósł I przykazanie Boże.

14 stycznia 2025,r., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB w trakcie kazania m.in. odczytywał ze swoimi komentarzami tekst pt “Owoce Soboru Watykańskiego II po 60 latach – transformacja Kościoła katolickiego w pseudokościół New Age”
Kazanie “Owoce Soboru Watykańskiego II po 60 latach. De facto zniósł I przykazanie Boże.”– do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.
Autorzy podpisani pod tekstem piszą m.in:
“Zarówno Sobór Watykański II, jak i papieże soborowi i posoborowi ponoszą pełną odpowiedzialność za szerzenie się ducha heretyckiego i jego przerzuty. Proces samozagłady Kościoła osiąga kulminację w osobie pseudopapieża Bergoglio.

Sobór Watykański II de facto zniósł pierwsze przykazanie Boże i tym samym sprowadził przekleństwo za propagowanie antyewangelii (por. Ga 1,8-9). Potem nastąpiła i zmiana atmosfery na świecie. Pod pojęciem „szacunek” w Kościele zostało zalegalizowane pogaństwo. Pociąga to za sobą niemoralność, dlatego sodomia została zaakceptowana jako styl życia.

Tych, którzy pośredniczyli w duchowym przełomie pogaństwa, Bergoglio ogłosił świętymi. Faktem jest, że wszyscy trzej pseudoświęci papieże sprowadzili na siebie anatemę i pośmiertnie ekskomunikowani z Kościoła, podobnie jak papież Honoriusz I. Sobór Watykański II jest heretycki i dlatego nieważny.

W wyniku odrzucenia pierwszego przykazania Dekalogu w Kościele nastąpił proces unieważniania wszystkich przykazań Bożych. Dlatego pseudopapież Bergoglio mógł zalegalizować nawet wzywający do nieba grzech sodomii w „Fiducia supplicans” i błogosławić grzeszne związki homoseksualne. Droga synodalna ogłoszona przez Bergoglio dopełnia literę i ducha Soboru Watykańskiego II i transformuje Kościół katolicki w antykościół New Age. Żadne prawdziwe przebudzenie w Kościele nie jest możliwe, dopóki nie zostanie wskazany korzeń trucizny, którym jest Sobór Watykański II! Arcybiskup Carlo Maria Viganò wyraził głęboką prawdę, że Sobór Watykański II nie można zreformować, ale jako heretycki musi zostać odrzucony.(…)

Jak to możliwe, że wielu prawowiernych biskupów i kardynałów na Soborze aprobowało takie herezje? Jak mogli głosować dla siebie i dla Kościoła za takim samobójczym programem?

Odpowiedź jest taka, że dokumenty Soboru zawierały niejednoznaczne pojęcia. Zostały one celowo przygotowane przez niemieckich teologów. Ukrywali w nich herezje, które ujawniły się później. Było to wielkie zaplanowane oszustwo i manipulacja, których celem była samozagłada Kościoła katolickiego.”
Cały tekst, z którego pochodzą w/w fragmenty podpisali: “Eliasz- Patriarcha Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu oraz Metody OSBMr i Tymoteusz OSBMr biskupi-sekretarze.”

Po odczytaniu tekstu Ksiądz Michał Woźnicki SDB powiedział m.in:
“Do sprawdzenia kto to, co to.
Czytałem czcigodnym wiernym ze względu na to, że zasadniczo z tym wszystkim co tutaj jest napisane zdaje mi się zgodzić.(…)
Absolutnie niczego tu nie chcę insynuować, tylko uważajmy, jak słyszymy dzisiaj prawdziwe oceny sytuacji (…) Co mam do powiedzenia czcigodnym wiernym?(…)
Ja się zgadzam, jak tutaj czytam tą ocenę sytuacji, zasadniczo z tym, co tutaj jest napisane, natomiast nie wiem nic dla jakich celów ostatecznie służą te osoby, które to piszą. Jesteśmy w sytuacji, w której musimy sprawdzać treść i autora. I bez mądrości Bożej nie jesteśmy w stanie się obronić…”

Tego dnia Ksiądz Woźnicki odczytał kolejny fragment, wydanego nakładem Towarzystwa Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym, w 1939 roku, Apologetycznego Katechizmu Katolickiego autorstwa Ks. Walentego Gadowskiego.
Apologetyczny Katechizm Katolicki 2. Bóg i materia. – do odsłuchania tutaj.

Wezwanie do uiszczenia kosztów sądowych

14 stycznia 2025,r., podczas Mszy Św. w rycie rzymskim, odprawianej w domowej kaplicy katolickiego domu przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie Ksiądz Michał Woźnicki SDB w trakcie ogłoszeń odczytał odebrane tego dnia z poczty wezwanie do uiszczenia kwoty w wysokości 570 zł z tytułu kosztów sądowych związanych ze sprawą dot. RZEKOMEJ obrazy funkcjonariuszy policji na służbie. – do odsłuchania w ramach transmisji Mszy Św.- tutaj.
Kapłan w aspekcie tego wezwania mówił m.in:
“W każdym razie żeby wierni sobie zdawali sprawę: że w tej drodze, którą podjąłem muszę wkalkulowywać, przynajmniej od jakiegoś czasu, możliwość więzienia i innych rozwiązań. Nie chodzi o to, żeby się tam pchać.
I nie jest to jakaś rozgrywka między wiernymi.
No, żebyście się w jakiś sposób czuli wolni. Żeby to tak nie było (…) że taka pani Lucyna [policjantka, która oskarżała Księdza o znieważenie, mówiła: dop.J.Z], że Ksiądz zapłaci bo ma z czego, bo wierni dadzą. A jakbyś nie miał z czego dać, to co?
To ja bym nie mówił tego co mówię?
No mówiłbym. Przynajmniej jestem zobowiązany. Listem do Tymoteusza Św. Pawła jestem zobowiązany głosić w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykazać błąd(…)
W ubiegłym roku (…) byłem w sądzie 39 razy (…) to jest tylko chodzenie na rozprawy, nie licząc czytać akta…(…)
Żeby czcigodni wierni wiedzieli, że jak Ksiądz tu Wam to czyta, to nie jest tak, że Ksiądz w jakiś sposób tym czytaniem żebrze o twoje “grosze”- absolutnie nie!
Ale z drugiej strony jest tak, że konsekwencją niezapłacenia- jest więzienie…”