Eksmisja Księdza Michała Woźnickiego SDB 08.09.2022 r. cz. 3. Eksmisja

Wcześniejsze wydarzenia, czyli wieczór i noc przed eksmisją Księdza Michała Woźnickiego SDB zostały opisane we wpisie o eksmisji cz.1- do odczytania tutaj.
Ostatnie godziny bezpośrednio przed eksmisją zostały opisane we wpisie o eksmisji cz.2- do odczytania tutaj

O godz. 9:00, w momencie gdy Komornik Sądowy dokonywał eksmisji, Ksiądz Michał Woźnicki SDB który opuścił Kaplicę-Celę przed godz. ósmą, po modlitwach przed drzwiami salezjańskiego kościoła udał się na pocztę odebrać korespondencję. Tam też Ksiądz Woźnicki wraz z wiernymi obejrzeli na żywo transmisję – zapis przebiegu eksmisji z zamontowanego w Kaplicy-Celi monitoringu.
Kamera monitoringu rejestrowała bulwersujące katolików obrazy wejścia do Kaplicy Celi bezbożnego Komornika Sądowego w asyście bezbożnych asystentów, bezbożnych policjantów, a w dalszej kolejności- chmary bezbożnych dziennikarzy.

Niszczenie- otwieranie przez ślusarza zamka Kaplicy-Celi pod okiem komornika oraz
kamer, komórek i aparatów dziennikarzy.
zdjęcie: źródło Youtube – kanał WTK


Nikt z nich nie uszanował Kaplicy-Celi, nikt nie uszanował miejsca kultu, nikt nie uszanował obecności Pana Jezusa w tabernakulum, której to obecności winni byli się spodziewać.

Za ten bezbożny “spektakl” relacjonowany przez wielu przedstawicieli mediów odpowiadają księża Salezjanie. To im zależało aby eksmisja Księdza Woźnickiego odbyła się w blasku reporterskich fleszów. To Salezjanie wpuścili na swój teren, do budynku Domu Salezjańskiego dziennikarzy. Chcieli aby relacje z eksmisji Księdza Woźnickiego poszły w świat. Oczywiście Salezjanom nie zależało aby ktokolwiek z mediów dociekał prawdziwych źródeł eksmisji, rzeczywistych źródeł wydalenia Księdza Woźnickiego w 2018 roku z zakonu – źródeł postawy Kapłana, który stanął w obronie Mszy Św. w rycie rzymskim, w obronie doktryny i moralności katolickiej.

Salezjanie zadbali o nagłośnienie medialne eksmisji, oraz co ważne aby przekaz medialny był odpowiedni dla Salezjańskiej szajki.
Przygotowania do tego dnia, m.in zacieranie śladów, Salezjanie podjęli dużo wcześniej.
Obazgrane 5 września 2020 r. czarnym sprayem przez ks.(?) Jacka Bielskiego SDB zewnętrzne ściany Kaplicy -Celi oraz 17 lub 18 września 2020 r. drzwi wejściowe do pomieszczenia zajmowanego przez Księdza Michała Woźnickiego SDB zostały dwa tygodnie przed eksmisja zeszlifowane i zamalowane.

Wykręcili też liczne wkręty, którymi działający na zlecenie i za wiedzą Salezjanów Pracownik kościelny Pan Zbigniew Huczko przykręcał (na wylot) do drzwi m.in kosz na śmieci, szufelkę, swoje obuwie- klapka, metalowe pokrętła i kartony.

Zamalowali śladów po zrywanych z nienawiścią przez ks.(?) Dawida Nowaka z drzwi (wraz z farbą) licznych kartek informujących o godzinach sprawowania Mszy Św. w rycie rzymskim.
Pozostały za to choć nikt na to nie zwrócił uwagi zszywki wbite w drzwi układające się w napis “DU..A”

Również z drzwi kotłowni (bez okien) w której mieszka pracownik salezjański Pan Zbigniew Huczko zniknęły wiszące od długiego czasu kartki o sektach, bohomazy Pana Zbigniewa i obraźliwe teksty drukowane najprawdopodobniej przez ks.(?) Bielskiego

Na dzień eksmisji Salezjanie “ukryli” ks. (?) Jacka Bielskiego SDB, sprawcy kradzieży mszału, sprawcy trzech aktów gazowych, sprawcy ataków fizycznych na Kapłana i wiernych, sprawcy aktów wandalizmu -niszczenia mienia zakonnego- malowania sprayem po ścianach, drzwiach, wielokrotnego niszczenia tabliczek informujących o Mszy Św. w rycie rzymskim – zarówno na drzwiach Kaplicy-Celi, jak i na rowerze zaparkowanym przed kościołem.
Wreszcie sprawcy zagrażającego życiu pobicia pałką teleskopową Księdza Michała Woźnickiego SDB w dniu 11.04.2022r.

Efekt pobicia Księdza Woźnickiego SDB pałką teleskopową przez ks.(?) Jacka Bielskiego SDB

To bardzo charakterystyczne, że na dzień eksmisji Salezjanie “ukryli” również Pana Zbigniewa Huczko- pracownika kościelnego, który działając na zlecenie Salezjanów, z ich poduszczenia, za ich wiedzą niejednokrotnie dokonywał profanacji Mszy Św., a także ataków słownych i fizycznych kopania, opluwania, grożenia nożem, bicia aż do krwi- czynów tych dopuszczał się głównie względem Kapłana ale i też względem wiernych katolików.

Efekt pobicia pana ministranta kluczami kościelnymi przez pracownika salezjańskiego Pana Zbigniewa Huczko.

W dniu eksmisji po raz kolejny została odkryta hipokryzja Salezjanów.
Na uchylnych drzwiach drugiego piętra zawiesili oni swego czasu, z tytułu wiernych przychodzących na Mszę Św. w rycie rzymskim kartkę z napisem: Klauzura zakonna prosimy nie wchodzić” (W innych domach salezjańskich nie ma takich oznaczeń- na Wronieckiej takie się pojawiło).
Salezjanie wpuścili za te drzwi chmarę dziennikarzy, którzy bez żadnej kontroli (co widać z relacji internetowych) chodzili po korytarzu zakonnym na drugim piętrze.
Rektor Domu Salezjańskiego- ks.(?) Arkadiusz Szymczak SDB wręcz przeciwnie- przed eksmisją stojąc w asyście policjantów na dole klatki schodowej zapraszał serdecznie gestami dziennikarzy do wejścia do Domu Salezjańskiego. Oczywiście (ks.(?) rektor był po cywilu, nawet bez koloradki, za to… miał szelki.
Później, po wtargnięciu komornika do Kaplicy-Celi zapraszał przechodzących przez dziedziniec dziennikarzy do budynku Fortu, na konferencję Rzecznika Wrocławskiej Inspektorii Salezjańskiej, usłużnie proponując przedstawicielom mediów pepsi i wskazując gdzie mogą skorzystać z toalety.
Księże rektorze- obłudniku, to jak jest z tą klauzurą?

Wiele zabiegów uczyniono aby eksmisja “dobrze wypadła” w mediach.
Pan Komornik, co widać w niektórych medialnych relacjach internetowych, na prośbę dziennikarza czy można powtórzyć pukanie (do drzwi Ks. Michała Woźnickiego) specjalnie na prośbę dziennikarzy powtarzał pukanie do drzwi Kaplicy-Celi aby Ci mogli jeszcze raz nakręcić dobre ujęcie z komornikiem pukającym do drzwi i wypowiadającym słowa:
“Komornik Sądowy- proszę otworzyć”

zdjęcie: źródło Youtube – kanał WTK

O ile bulwersujące, karygodne i naganne było zachowanie wchodzących do Kaplicy-Celi osób świeckich to jak nazwać zachowanie bezbożnych Salezjanów?
Po wyproszeniu przez komornika dziennikarzy do Kaplicy-Celi wszedł po cywilu ubrany, ze spodniami na szelkach, uśmiechnięty ks.(?) rektor Arkadiusz Szymczak SDB. Nie przyklęknął przed tabernakulum, nie skłonił głowy, w żaden sposób nie uszanował prawdopodobnej obecności Pana Jezusa w tabernakulum. Poganin!
Wszedł, jak do obory!
Po chwili rozmowy z Komornikiem wychodził z uśmiechem z Kaplicy-Celi, ponownie nie oddając rewerencji przed tabernakulum! Poganin!

Uśmiechnięty ks.(?) rektor Arkadiusz Szymczak SDB w rozmowie z Komornikiem Sądowym Pawłem Bobkiem w Kaplicy-Celi przy Wronieckiej 9/23.

Pan Komornik pozostał w Kaplicy-Celi oglądając do spółki z panem ślusarzem tabernakulum. Pan ślusarz- młody mężczyzna w cały czas założonej na głowie czapce z daszkiem niemal bez przerwy trzymał lekceważąco jedną, a jak tylko nie był zajęty to obie ręce w kieszeniach spodni, przyglądając się jak rozwiercić tabernakulum.

Po ok 40 sekundach od opuszczenia pomieszczenia przez ks.(?) Szymczaka do Kaplicy-Celi wszedł przebrany już w sutannę ks.(?) sekretarz Tomasz Olejnik SDB.
Ów bezbożnik również nie przyklęknął przed tabernakulum, nie skłonił głowy, w żaden sposób nie uszanował prawdopodobnej obecności Pana Jezusa w tabernakulum.
Skrzętnie zadbał za to, aby za wchodzącym za nim policjantem zamknąć drzwi od Kaplicy-Celi. Lepiej żeby ktoś przypadkowy nie zobaczył momentu, a którym ks.(?) Olejnik podchodzi do tabernakulum, odsłania przykrywające je konopeum (materiał), a następnie pojawiającemu się i gestykulującemu Komornikowi Sądowemu podaje kopertę wyciągniętą z kieszeni sutanny na piersi.

moment przekazania komornikowi Pawłowi Bobkowi koperty przez ks.(?) Tomasza Olejnika SDB

Komornik bez słowa zapytania, bez zbędnych ruchów wyciąga swoją rękę po ową przesyłkę , którą odbiera nad ołtarzem przy tabernakulum i natychmiast odchodzi.
Dopiero po kolejnych 15 sekundach ks.(?) Olejnik zapina kieszeń w sutannie, z której przed chwilą wyciągał tajemniczą przesyłkę, po czym wyciera obie dłonie o sutannę.

ks.(?) Tomasz Olejnik SDB wyciera ręce chwilę po przekazaniu komornikowi “przesyłki”


Po kolejnych 20 sekundach ks.(?) Tomasz Olejnik SDB zauważa kamerę monitoringu, jak wytrawny gracz nie daje po sobie znać. Przekazuje informację o kamerze policjantom i asystentom komornika. W Kaplicy-Celi zaczyna się nerwowy ruch i zatroskane spojrzenia na kamerę. Bohaterzy sceny wchodzą szybko do drugiego pomieszczenia, a Pan Sławek-asystent komornika po chwili zakleja obiektyw kamery.
Czego się wstydził, czego obawiał ks.(?) Tomasz Olejnik SDB?
Film z monitoringu zamieszczony na youtubowym kanale WobronieMszy musiał zostać usunięty z tytułu roszczeń naruszenia prywatności.
Film nagranie można jednak znaleźć też w innych miejscach np. tutaj.


12 września 2022 r. Pan Komornik tłumaczył się w wiadomości mailowej do Księdza Woźnickiego pisząc m.in.:
“Na marginesie zauważam, że kopertę z napisem “relikwie”, w której
znajdowały się obrazki, pozostawił Pan na tabernakulum i to ona może być
co najwyżej widoczna na filmie, o którym Pan mówi. Ale Pan oczywiście o
tym wie. Pomimo tego pomawia Pan mnie o przyjęcie koperty z pieniędzmi.
Winien Pan w sumieniu rozważyć, czy taki czyn jest dobry.
Z poważaniem
Paweł Bobek
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Poznań-Stare Miasto w Poznaniu”

Skąd Ksiądz Olejnik wyciąga kopertę, z kieszeni w sutannie, czy znad tabernakulum można wyraźnie zobaczyć tutaj na urywku zapisu monitoringu ze sceną przekazania, z powtórzonymi na końcu newralgicznymi klatkami w zwolnionym tempie.


Konotacje Salezjanów z przedstawicielami mediów były widoczne gołym okiem.
Rzecznik prasowy wrocławskiej Inspektorii Salezjańskiej ks.(?) Jerzy Babiak przerywał nawet oficjalną konferencję prasową aby przywitać “Miętusa”- ubranego w krótkie spodnie, wytatuowanego przedstawiciela mediów, z którym się później publicznie, z radością, obściskiwał i witał w charakterystyczny sposób.

Znamiennym- ważnym zauważenia jest fakt, że podczas gdy Rzecznik prasowy wrocławskiej Inspektorii Salezjańskiej ks.(?) Jerzy Babiak udzielał na zakonnym podwórzu wywiadu mediom, w tym samym czasie z otwartego okna Kaplicy-Celi słychać było dźwięki wiertła, którym bezbożny ślusarz rozwiercał tabernakulum.

Za te wszystkie bezbożne działania angażujące przez kilka lat, bezbożnych księży Salezjanów z Wronieckiej 9, bezbożnego pracownika kościelnego Pana Zbigniewa, bezbożnych studentów z bursy salezjańskiej, bezbożną młodzież wychowywaną przez bezbożnych salezjanów w “Forcie” i w salezjańskiej szkole na Ratajach, bezbożnych, licznych pracowników sądów cywilnych, później licznych bezbożnych pracowników policji, a w dniu eksmisji bezbożnego komornika wraz z jego kilkuosobową bezbożną świtą, kilkunastu bezbożnych policjantów i ponad dwudziestu bezbożnych przedstawicieli mediów- za te bezbożne działania tych bezbożnych osób odpowiadają bezbożni Salezjanie z Wronieckiej 9, a w szczególności i w największym stopniu rektor salezjańskiego kościoła NMP Wspomożycielki Wiernych w Poznaniu- ks.(?) Arkadiusz Szymczak SDB.

Po zakończeniu oglądania transmisji eksmisji z monitoringu zamontowanego w Kaplicy Celi, Ksiądz Michał Woźnicki SDB wraz z wiernymi katolikami, prowadził rozmowę przed gmachem poczty. W pewnym momencie jeden z wiernych zauważył, iż Ksiądz i wierni są podsłuchiwani profesjonalnym sprzętem przez mężczyznę, oddalonego ok 50 metrów.
Kapłan i wierni podeszli do owego Pana, który okazał się legitymacją prasową TVP-Poznań.
Rozmowa demaskująca- do odsłuchania tutaj.

Po chwili do Księdza Woźnickiego przybiegł urzędnik z propozycją lokalu- mieszkania o powierzchni 22 m2 od miasta z czynszem w wysokości 116 zł/ miesiąc
Rozmowa – do odsłuchania tutaj.

O Eksmisji komorniczej Ksiądz Michał Woźnicki SDB wypowiedział się w ogłoszeniach podczas wieczornej Mszy Św. odprawionej w nowym miejscu- w domu pana ministranta przy Placu Zmartwychwstania 1 w Baranowie.
Ogłoszenia w dniu eksmisji, w Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Pannydo odsłuchania tutaj.
Ogłoszenia Kapłana streszcza ich tytuł: “Po eksmisji. Ad maiorem Dei gloriam!”

Ad maiorem Dei gloriam- czyli  „na większą chwałę Bożą”.

zdjęcie z ostatniej Mszy Św. w rycie rzymskim odprawionej przez Salezjanina Księdza Michała Woźnickiego wieczorem, w dniu 07 września 2022r.

Deo gratias – Bogu niech będą dzięki za 2090 dni, podczas których Kapłan składał na Wronieckiej 9 w Poznaniu Ofiarę Mszy Św. w rycie rzymskim, z tego 138 dni w Kościele NMP Wspomożycielki Wiernych, pozostały czas w Kaplicy-Celi w swoim mieszkaniu- aż do eksmisji 8 września 2022 roku.
Deo gratias.